Mam problem z ułożeniem planu treningu. Zaczął się październik i czas do szkoły.
Studiuję wieczorowo, a do południa pracuję i nie mam czasu na siłownię.
I tu mnie boli! Mam jedynie czas od piątku do soboty(i będzie mniej więcej do stycznia). Dotychczas trenowałem
cztery razy w tygodniu:
Poniedziałek
1.Klata
2.Triceps
Wtorek
1.Plecy
2.Biceps
Środa
Przerwa
Czwartek
1.Barki
Piątek
1.Nogi
2.Biceps
Prosiłbym o ułożenie planu na masę, na weekend (od piątku do niedzieli), który
pozwoliłby mi utrzymać formę.
Nie ma omki nie ma mety więc wp******a miś kotlety!!!
Never Too Late
"Nie w szczepionkę k***O!!!"