Dzięki z góry.
...
Napisał(a)
Jak w temacie. Kończę dwu miesięczną redukcję i będę trzymał kalorię tak aby utrzymać wagę. Obecnie 14% tkanki tłuszczowej przy 74 kg wagi. Nie ukrywam, że ciężkie treningi i deficyt kaloryczny trochę dały w kość. Moje pytanie czy jeden cheat day taki "do oporu" na zakończenie redukcji może wpłynąć na obecne efekty? Po redukcji planuje robić rekompozycje, bo chciałbym zejść z tkanką tłuszczową tak do 10%.
Dzięki z góry.
Dzięki z góry.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Zrobiłeś redukcję do 14%, a chcesz zrobić rekomp teraz do 10%? Chyba nie do końca wiesz co piszesz
Jeśli faktycznie masz 14% BF, to taki dzień do oporu na pewno Ci nie posłuży. W takie rzeczy można się bawić jak się niski poziom zatłuszczenia. Teraz zrób sobie refeed. Nie wiem jaki masz rozkład makro teraz, ale zrób sobie jeden dzień białko nisko, tłuszcze nisko i węgle wysoko, ale z czystych źródeł - ziemniaki, makaron, ryż, kasze, owies, owoce itd.
Jeśli faktycznie masz 14% BF, to taki dzień do oporu na pewno Ci nie posłuży. W takie rzeczy można się bawić jak się niski poziom zatłuszczenia. Teraz zrób sobie refeed. Nie wiem jaki masz rozkład makro teraz, ale zrób sobie jeden dzień białko nisko, tłuszcze nisko i węgle wysoko, ale z czystych źródeł - ziemniaki, makaron, ryż, kasze, owies, owoce itd.
1
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html
...
Napisał(a)
Ok - czyli "cheat day" przy obecnym stanie beef'u odpada i to już jest jasne :)
Masz racje - nie znałem pojęcia refeed. Ogólnie chodziło mi o to by trochę odpocząć po redukcji, ale tak ustawić zapotrzebowanie aby utrzymywać tylko obecną wagę przez jakiś miesiąc i znowu się zacząć docinać. Pomiary robiłem przy użyciu wagi TANITA na siłowni. Nie wiem na ile jest to miarodajna maszyna (różne są opinie) natomiast zaczyna już widać mięśnie brzucha więc może i te 14% jest (w załączniku wrzucam zdjęcie sprzed kilku dni)
Obecnie rozkład mam taki:
2400 kcal (białko: 30% / tłuszcze: 30% / węglowodany: 40%) czyli wychodzi 180 g białka, 80 g tłuszczy i 240 g węglowodanów.
Jak teraz byś ustawił?
Masz racje - nie znałem pojęcia refeed. Ogólnie chodziło mi o to by trochę odpocząć po redukcji, ale tak ustawić zapotrzebowanie aby utrzymywać tylko obecną wagę przez jakiś miesiąc i znowu się zacząć docinać. Pomiary robiłem przy użyciu wagi TANITA na siłowni. Nie wiem na ile jest to miarodajna maszyna (różne są opinie) natomiast zaczyna już widać mięśnie brzucha więc może i te 14% jest (w załączniku wrzucam zdjęcie sprzed kilku dni)
Obecnie rozkład mam taki:
2400 kcal (białko: 30% / tłuszcze: 30% / węglowodany: 40%) czyli wychodzi 180 g białka, 80 g tłuszczy i 240 g węglowodanów.
Jak teraz byś ustawił?
...
Napisał(a)
Skoro masz zamiar odpoczywać po redukcji, to po co Ci cheat day ?
Moim zdaniem jeden dziś nie zaważy na całości redukcji, ale może Cię nieco podlać.
Teraz powinieneś ustawić sobie poziom zero (po razy drzwi musiałbyś go wyliczyć z pomocą kalkulatora)
Moim zdaniem jeden dziś nie zaważy na całości redukcji, ale może Cię nieco podlać.
Teraz powinieneś ustawić sobie poziom zero (po razy drzwi musiałbyś go wyliczyć z pomocą kalkulatora)
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
...
Napisał(a)
Jak chcesz odpocząć, to wywal cardio i podbij o ok. 300kcal na 1-2 tygodnie. Organizm odpocznie i potem dalej ogień. A nie szukaj wymówki, żeby się najeść do oporu przez jeden dzień.
Musisz zobaczyć co na Ciebie lepiej podziała. Możesz spróbować obciąć na początek (już po odpoczynku) tłuszcze do 50g.
A co do samej Tanity, to wyniki można traktować ze sporym przymrużeniem oka.
Musisz zobaczyć co na Ciebie lepiej podziała. Możesz spróbować obciąć na początek (już po odpoczynku) tłuszcze do 50g.
A co do samej Tanity, to wyniki można traktować ze sporym przymrużeniem oka.
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html
...
Napisał(a)
Bardziej odpocząć psychicznie, bo chodzę ciągle nie dojedzony i ciągle myślę tylko o jedzeniu :) Pozmieniam trochę swoje menu i zrobię ten refeed raz na dwa tygodnie (doczytałem o co chodzi). Wydaje mi się, że to może być dobra opcja.
1
Polecane artykuły