Szacuny
1
Napisanych postów
1
Wiek
34 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
2
Witam, zakładam nowy temat, ponieważ jak internet i forum sfd jest szerokie i głębokie nie mogę znaleźć doświadczeń ludzi po tej operacji.
Na wstępie, 2010 wypadek i pierwszy wybity bark, potem jeszcze 5razy co roku. Obecnie jestem już miesiąc po operacji typu latarjet.
Bardzo chciałbym zapytać osoby po takiej operacji, jak wyglądała ich rehabilitacja i powrót do zdrowia. Czy podczas 6tyg unieruchomienia wykonywaliście jakieś ćwiczenia? Czy grzecznie siedzieliście z przywiązaną ręką? Piszcie swoje doświadczenia.
Sam chętnie odpowiem, jeżeli pojawią się pytania osób przed operacją lub zastanawiających się nad typem zabiegu.
Żeby nie dublować tematu "wybity bark" piszemy tylko o sprawach operacji, rehabilitacji ;)
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
12
Cześć właśnie czekam na operację barku metoda laterjet,możecie mi powiedzieć jak się czujecie po operacji jak wygląda zakres ruchów i ogólnie proszę o odpowiedzi bo nie ukrywam ze trochę boje się tej operacji pozdrawiam
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Wiek
31 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
31
W skrócie, kilkukrotne wypadnięcie barku, operacja artroskopii. Po operacji pół roku spokoju, kolejne wypadnięcie. Kolejne zwichnięcia przy zamykaniu drzwi od samochodu, przy ścieleniu łóżka, dramat. Nie miałem wyjścia, poddałem się operacji metodą laterjet (przeszczep kostno-mięśniowy z łopatki oraz bicepsu, kilka śrób i kotwic - marzec 2016r) Przed problemami z barkiem bez problemu brałem 100kg na klatę, pompki seriami po 50. Teraz wracam do treningów. Czuje że jest to dobry moment. Ograniczenie barku spore, brak możliwości podniesienia ręki do góry, brak możliwości napinania mięśni stojąc (rotacja barku ograniczona), rozpiętki, podciąganie - nie ma mowy.
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Wiek
31 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
31
Jeszcze jakiś czas temu nie byłem w stanie zrobić pompki... Trening na ławce płaskie z obciążeniem 10kg był dla mnie nielada wyzwaniem. Mieśnie w bicepsie , barku oraz klatce znikome... Aktualnie po krótkim okresie treningu: mogę robić pompki, na klatke seriami ćwicze z obciążeniem 30kg (to jest mój max, mam nadzieje że zrobie szybki proges)Martwy ciąg 50kg (więcej póki co nie chce robić) Nie poddaje się, mam nadzieje że zrobie jakąś forme jeszcze. Chęci i mobilizacja to podstawa. Jeżeli ktoś będzie miał jakieś pytania z chęcią podzielę się własnymi doświadczeniami, oraz mogę informować o efektach moich ćwiczeń. Dodam tylko: wiek 25lat, waga 83kg, 190cm wzrostu)
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
12
No cześć ja jestem miesiąc po operacji i powiem Ci szczerze że zmartwiles Mnie trochę swoimi odczuciami, dziwne że nie możesz podnieść ręki do góry ja już podnosze nie powiem jest jeszcze mały ból ale wciąż ćwiczę. I fakt bicek spadł mięsień barku również ale sprawdziłem teraz i napne bica... I Ty jesteś praktycznie rok po operacji a ja miesiąc pewny jesteś ze lekarze niczego nie schrzanili i dodam że ja mam tylko dwie śruby