PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
SprawdźToomasz431. Czy osoba zaczynająca ćwiczyć siłowo podczas normalnego domowego odżywiania ma szansę na zbudowanie masy mięśniowej?
Ma szanse, jeśli to odżywianie będzie dostarczać nadwyżki kalorycznej i będzie to jedzenie dobrej jakości. Natomiast odżywianie pomiędzy domami różni się niesamowicie. I można powiedzieć, że w niektórych domach jada się całkiem, całkiem, a w innych tragedia Więc to trochę loteria
Toomasz432. Czy po roku treningów bez diety, tylko z normalnym domowym odżywianiem ma szansę wycisnąc na klatę o 50 kg więcej niż wyciskał zaczynając przygodę z siłownią, czy da rade wykonać o 10 podciągnięć więcej (dotyczy to też innych partii mięśniowych)?
Tak da radę to zrobić bez diety, ponieważ takie wyniki nie są jakieś wygórowane To raczej będzie zależeć w dużej mierze od predyspozycji Wiesz zdarzają się nawet takie freaki genetyczne, które niby bez diety są mega silne i wyglądają świetnie
Toomasz433. I w końcu czy osoba ćwicząca na siłowni bez diety tylko z normalnym domowym odżywianiem, stosując suplementację gainery, białko, kreatyna ma szansę na zwiększenie masy mięśniowej i osiągi na siłowni ćwicząc regularnie i regularnie regenerując mięśnie?
Więc jeśli chodzi o suplementację to:
Gainer/białko- są tu uzupełnienia diety. Stosuje się je tam gdzie są dziury w diecie. Jeśli nie wiesz gdzie one są to bierzesz je w ciemno. Czyli taka loteria, może trafisz a może nie. Może będzie z tego czysta masa, może tłuszcz, a może nic.
Kreatyna- przy braku diety pewnie poprawi wyniki silowe, a czy poprawi mase miesniowa? Albo tak, albo nie. Rowniez loteria
Od siebie dodam, ze nie jestem za tym by od samego poczatku zameczac sie mega czysta miska. Raczej proponuje wprowadzac dobre nawyki zywieniowe stopniowo, tak by to przejscie z 'zwyklego zywienia' na zdrowe nie bylo az tak drastyczne i czesto zniechecajace
MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html
Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]
"Idź za głosem serca p****** presję rówieśniczą
Ćwicz to co chcesz nawet gdy kumple nie ćwiczą."
Cloud's my sofa!
http://www.sfd.pl/[BLOG]_POMPON_czas_dorosnąć_-t1112928.html
A suplementy nie zastąpią diety mogą ją tylko uzupełnić.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Toomasz43OK Drodzy Forumowicze, porozmawiajmy praktycznie. To przyznać się. Kto chodzi na siłownię i ćwiczy bez żadnej diety (nie mylić z codziennym jedzeniem)? Podawajcie wiek, staż i osiągnięcia.
Przyznaje się bez bicia: staż 2 lata (w domu), wiek: 20, osiągnięcia: klata: startowałem z 30kg %- i dobiłem po ok. roku do 70 lub 75kg czyli max jakie miałem do dyspozycji (musiałem przerwać w pewnym stopniu siłkę wyjazdem za granicę gdzie na sztangę miałem obciążenie z 40kg przez parę miesięcy bez możliwości dołożenia). Przysiad: z 30kg do 75kg. Dopiero od paru miesięcy zaczynam ogarniać miskę w ~ 70% A co zrobiłem przez te 2 lata bez diety? Podkreśliłem sylwetkę klata, brzuch (nawet zarysy 6-ścio paka są) ale np. w bicku przybyło może z 2-3cm na 2 lata co uważam za totalną porażkę... Dodam że od razu przy rozpoczęciu przygody z domową siłką porzuciłem złe nawyki żywieniowe np. czekolada, czipsy, margaryna, napoje gazowane i cukier od paru miesięcy. a w zamian codziennością stały się takie produkty jak np. oliwa z oliwek i warzywa różnego rodzaju Mimo tego nie uważam tego czasu za stracony, bo przynajmniej odżywiam się zdrowo, a i sylwetkę w mojej ocenie mam "dobrą" tylko gdyby nie ten nieszczęsny biceps... :'-( Tak w paru zdaniach: Od początku jestem na masie, nie wiem jak byłoby na redukcji, ale bez diety możesz spodziewać się dużego progresu w ciężarach, natomiast w sylwetce przez parę miesięcy możesz nie dostrzec żadnej rónicy...
Toomasz43OK Drodzy Forumowicze, porozmawiajmy praktycznie. To przyznać się. Kto chodzi na siłownię i ćwiczy bez żadnej diety (nie mylić z codziennym jedzeniem)? Podawajcie wiek, staż i osiągnięcia.
Ćwiczyłem dwa lata bez żadnej diety i przyznaję, że urosłem minimalnie. Progres zaczął się gdy spełniałem swoje zapotrzebowanie kcal.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.