Jestem tutaj pierwszy raz i po prostu potrzebuję wsparcia i dobrej rady. Zacznijmy od tego, że jestem po prostu słaby. Nigdy nie ćwiczyłem, miałem raczej siedzący tryb życia i zrobienie 3 pompek było dla mnie wyzwaniem. Mam 184cm wzrostu i 77kg wagi. Jeśli chodzi o wagę to też jest ciekawa sprawa bo ważyłem nawet 88kg i wyglądałem tak samo jak teraz. Spadek wagi spowodowany jest pracą ficzyzno-umysłową.(od około pół roku) Od około 2 miesięcy waga utrzymuje się właśnie na poziomie 75-78kg Diety jakiejś specjalnej nie mam. staram się jeść dużo ryżu (nie wyrzuciłem z diety ziemniaków ale częściej wybieram ryż) kurczaka, twarogi, aktualnie jestem na etapie zamieniania białego pieczywa na ciemne. Nie trawię ryb, serków wiejskich. Praca uniemożliwia mi ułożenie jakiejś konktretnej ramy czasowej posiłków (tygodniowo praca 1 zmiana 2 zmiana) i tu rodzi się pierwsze pytanie, czy ktoś znalazł złoty środek na taką robotę? To by było tyle wstępu teraz przejdźmy do treningów.
Od jakiś 2 tygodni ćwiczę wg. posta użytkownika Mawashi i jego filmu "trening dla początkującego w domu"
Efekty? Widać i czuć ale nie wszędzie. cel? cel to zwiększenie masy i siły na początek. Mój wygląd pozostawia wiele do życzenia, mam szerokie biodra i dość duże wcięcie w talii (na pewno widzieliście już taką sylwetkę) Zazwyczaj jak tyłem to objawiało się to w pasie, brzuch i twarz... teraz odkąd ćwiczę delikatnie zeszło z brzucha. Co do w/w efektów to są widoczne głównie na biceps i triceps co mogłoby wskazywać, że te partie są teraz najmocniej obciążone natomiast na klatce nic się nie zmieniło. Wiem, że 2 tyg. to nie dużo jednak postepy na ramionach są olbrzymie jak na taki mały okres czasu. Co mogę zrobić, zmienić?