Mój RPT na redukcji. Proszę o opinie

Jestem na redukcji. Stosuje metodę leangains (IF + RPT) więc niedługi intensywny trening, podstawowe ćwiczenia, wolne ciężary, odpowiednie przerwy między seriami, prosto i skutecznie bez udziwnień. Stosuje push / pull / legs bo jest wygodny i naturalny. Czasem mam problem z OHP bo po skatowaniu klatki odwrotna piramida czuje się trochę wypompowany aby jeszcze wyciskać ramionami. Oto mój trening:

PN: deadlift (2x 3-5), chins (2x 4-6), rows (3x 6-8), bicep curls (3x 6-8)

ŚR: bench (2x 6-8), incline (2x 6-8), OHP (3x 6-8), tricep ext (3x 6-8)

PT: squat (2x 4-6), leg ext (3x 6-8), hamstrings (3x 6-8), calves (2x 10-16)
Co wy na to?

A jaki masz staż ?

Trening wygląda solidnie, ale jeśli ćwiczysz już jakiś czas to możesz czuć sie niedotrenowany z tak małą objętością.

Mam taki staż że jeszcze nie czuje się niedotrenowany ; ) Razem ćwiczyłem około 2 lata ale dopiero teraz wziąłem się za to konkretnie.

Zdecydowałem się przesunąć barki na piątek


Zmieniony przez - repeta w dniu 2016-05-26 18:34:28

W takim razie trenuj. Plan Ci na pewno krzywdy nie zrobi.

A jak dieta, bo to sprawa kluczowa na redukcji ?

Dieta...

- jem w ciągu 8h, nie jem przez pozostałe 16h

- makra: ogólnie sporo białka poza tym w dni treningowe więcej węgli, mniej tłuszczu, w dni nietreningowe więcej tłuszczu, mniej węgli

- kalorie: dni treningowe na poziomie maintainance. dni nietreningowe -30% mniej więcej

- 2-3 posiłki dziennie bez głupiego noszenia miseczek z żarciem

- mam 2 różne menu na dzień treningowy i dzień wolny. jem praktycznie ciągle to samo. proste posiłki proste w przygotowaniu.

- dużo wody

- gdy zamierzam coś wypić (%) to w dany dzień ograniczam węgle i jest ok. przesadne wystrzeganie się alkoholu jest przereklamowane. można chlapnąć czystą wódkę lub wino od czasu do czasu. byle nie chlać piwa przegryzając jakimś syfem na szybko.

- jedzenie nieprzetworzone i przyrządzane estetycznie

maksymalna prostota jak widać


Zmieniony przez - repeta w dniu 2016-05-27 14:09:27

Hehe, trochę ogólnikowo napisałeś. Najistotniejszy zdaje się być rozkład i ilość poszczególnych makroskładników

Powodzenia życzę !

mniej więcej...