Problem nadal ten sam

Witam. Od pewnego czasu borykam się z problemem,a mianowicie impotencją. Domyślam się, że jest to deka dick długo utrzymujący się, teraz zacznę swoją historię od początku.
Wiek - 21lat
Waga - 82kg
Wzrost - 190cm

W czerwcu 2015 roku bez jakiejkolwiek wiedzy o sterydach dałem namówić się na cykl z deca durabolinu 250 alpha pharma + winstrol (głupota). Koleżka, który miał zaj**iste efekty po właśnie dece nie powiedział mi, że powinno się dorzucić testa do cyklu z deki bo sam tak nie robił. Cykl był z 10 strzałow deki i wina e4/5d 1ml. Pod koniec cyklu zauważyłem, że nie osiągam pełnej erekcji (80%). Odblok też strasznie słaby - 5000hcg , 1250ui e2d i 12 tbl. cloma po hcg. Problem utrzymywał się cały czas, nie było tragedii ale jednak moja kobieta widziała, że coś jest nie tak i wk***iało. Doradzono mi żebym zrobił cykl z testa i porządny odblok, tak więc zrobiłem (u endokrynologa byłem nie wiedział co to deka i nie wiedział co mi poradzić).
We wrześniu zacząłem cykl z testa enana 250 (malaya tiger) jakieś 30 strzałów. Podczas cyklu dalej był ten sam problem erekcja max w 80% nie więcej. 14 dni po ostatnim strzale 20000ui HCG - 2500 ui co 3 dni / 1 tbl symexu co 3 dni. Po hcg 40 tabletek cloma i 30 tamoxa, potem brałem jeszcze proviron ale po 2 tygodniach zero efektów więc odstawiłem. Co dziwne atrofia jader wrociła nie w tak wielkim stopniu jak na cyklu ale jednak. Od odbloku mijaja jakies 2 miesiące może krócej. Problem dalej się utrzymuje- erekcja max 80% do tego niedokrwistość żołędzia i szybko opada. Robiłem w zeszłym tygodniu badania hormonalne i tarczycy w szpitalu- doktor powiedział, że wszystko jest dobrze i że mam już nic nie brać. Jednak ja czuje, że to samo nie wróci do normy. Na co ta deka tak podziałała, że zblokowała na tyle czasu i mimo dobrych wyników nadal jest problem. To na pewno nie kwestia psychiki bo z dużą pewnością siebie podchodzę do tych spraw, a kobietę mam tą samą od 2 lat. Nie potrafię znaleźć odpowiedzi na pytanie czym sobie pomóc. Czuję, że próbowałem już wszystkiego. Natrafiałem kilka razy na poradę żeby zrobić cykl z propionatu+masternonu. Co myślicie, jakieś rady? Nie wiem już gdzie szukać pomocy. Poniżej wyniki ze szpitala

TSH - 3,3 / 0,27 - 4,2 /
FT3 - 3,62 / 2,0 - 4,4 /
FT4 - 1,18 / 0,93 - 1,7 /
FSH - 7,49 / 1,5 - 12,4 /
LH - 9,08 / 1,7 - 8,6 /
Estradiol - 23,54 / 25,8 - 60,7 /
Testosteron - 638,3 / 249 - 836 /

Tutaj już nie wiem zbytnio ocb ale przepiszę
Test z MCP na PRL: czas 0'- 19,64 ng/ml (N: 4,79-23,3), 60'- 173,80 ng/ml, 120'-109,70ng/ml
DHEA-SO4 421,90 ug/dl
ACTH (godz 8:00):23,20 pg/ml (N:7,2-63,3) kortyzol (godz 8:00) 12,51 ug/dl (N: 6,2-19,4)
ACTH ( godz 16:00): 32,92 pg/ml kortyzol (godz 16:00): 20,87 ug/dl (N: 2,3-11,9)
ACTH (godz 24:00) 9,56 pg/ml kortyzol (godz 24:00): 3,53 ug/dl (N: <5,0)
Na tych wynikach nie widzę progesteronu ani prolki ale badałem miesiąc temu i też wyniki dobre.

Właśnie prolaktyna tutaj byłaby bardzo ważna.
Problem może jednak leżeć w psychice i tak też bym obstawiał.

Prolaktyne badałem miesiąc temu i była w widełkach, a przez ten czas nic nie brałem więc nie mogło ulec zmianie. Problem nie leży w psychice. Nie obawiam się przed stosunkiem, że coś będzie nie tak. Widzę dużą różnicę, nie dość ze rozmiarowo jest mniejszy bo nie osiąga pełnej erekcji, krew nie napływa do żołędzia chyba, że zacisnę mięśnie miednicy ale zaraz i tak odpływa i do tego jak tylko zrobię chwilę przerwy przy stosunku to opada. Wcześniej nie było mowy o takich problemach.

Jeżeli masz takie problemy to wybierz się do urologa.
To nie wina SAA .

Zbadaj jeszcze poziom, progesteronu, jak psycha idz do psychologa -seksuologa nie ma się czego wstydzić oraz jw kolega proponuje do urologa.

Psychika to nie tylko strach przed seksem, ale np. wiara w to że cykl z d. + wiedza że deka z winem może prowadzić do takich skutkòw ubocznych.
Ja był na twoim miejscu zrobił sobie przerwę w treningach bo przetrenowanie, przemęczenie też mogą dokładać się do problemu.
Zapomnij o tym że kiedykolwiek coś brałeś i przestań wyszukiwać problemu
Jeśli partnerka jest kiepska w łòżku to ją zdyscyplinuj albo zmień na bardziej wyzwoloną. Jeśli by jej zależało żeby ci było dobrze to by ci tak zrobiła żebyś był zadowolony



Zmieniony przez - rarytas1 w dniu 2016-05-31 23:30:09

A ja stawiam na delikatnie za niskie Estro...

Udam się jeszcze do urologa i zobaczymy co mi powie. Niskie estro to na pewno nie bo przy wyższym było tak samo. Zaczynam się zastanawiać czy to właśnie jakiś inny powód nie związany z SAA, może jakaś choroba lub coś. Przypomniało mi się, że jakiś rok temu miałem robione znieczulenie w kręgosłup po którym nie czułem klejnotów 2 dni. Może to też miało wpływ. Udam się do urologa i napiszę tutaj co mi powiedział. Jeśli chodzi o partnerkę to jest boska więc to nie w niej problem :)

Udaj sie do lekarza. Czesto po chwilowych problemach z wackiem, pojawia sie problem z psycha, mimo z hormonami wszystko ok, z wackiem dalej lipton.

Znajomy mial podobnie, podbudowal sie psychicznie lykajac vke/cial przez jakis czas i problem sie rozwiazal.