Wilk kontra Filipek

chłopaki, dlaczego na stronie Waszego klubu nie chcą sie otwierać zdjęcia ?

A propos Wszoły, ani ja, ani nasz trener, ani nikt z klubu kto się interesuje trójbojem (czyli razem 8 osób nie uważa, aby pomysł zijania wagi w jego przypadku był dobrym pomysłem, ale uparł się facet i co mu zrobisz ? Już raz się na tym przejechał (ME 2002). Waga 56 jest najlepsza dla niego waga rozwojową, ale on ciągle liczy na podium w 52, a szczególnie, że innych przetrzebią kontrole (Niemcy). Życzeniowe myślenie.

No a kiedy świat podbiją panowie Kowalczykowie ?

Andrzej drugi rok zmaga się z kontuzją kręgosłupa i powoli nastepuje poprawa, myślę że powróci do startów w przyszłym sezonie. Mirek natomiast jeżeli ma zrobić kiedys jeszcze znaczący wynik( a chce) to będzie to właśnie w tym sezonie. Wydaje się że jeszcze nigdy na jesieni nie był taki mocny, jezeli dalej będzie się przykładał do treningów tak jak do tej pory to będzie się liczył w stawce 100 kg

kowalik

...oj ciasno będzie w setce, ciasno.

W takim razie życzę powodzenia !

Analizując wyniki Mistrzostw Polski Seniorów, Juniorów, rezultaty z pucharu Polski z Kielc , czy występy naszych juniorów na imprezach międzynarodowych można wysnuć prosty wniosek iż sredni poziom naszych zawodniów szczególnie w cięższych wagach w ostatnim roku podniósł się niesamowicie.Zupełnie zgadzam się z Darooo iż zaczyna sie robic bardzo ciasno na polskim podwórku trójbojowym. Skończyły sie bezpowrotnie czasy zdobywania medali(szczególnie w kategoriach 125 i +125)poprzez sam fakt startu przy dwu lub trzyosobowej obsadzie kategorii. Zdobycie medalu na Mistrzostwach Polski musi być teraz poparte solidną kilkulętnia praca i miniumum talentu( choć minimum zaczyna juz niewystarczać ). Oczywiściepotrzebny też jest odpowiedni wkład finansowy. Jakoś nie chce mi się wierzyć że Wilkowi wystarcza 300-400zł na przygotowanie do zawodów, pod warunkiem że uda mu się te pieniądze odłożyć- słowa jednego z czytelników forum.
Oczywiście zgadzam że jest to jak najbardziej pożądana sytuacja, martwi mnie tylko że aby dobrze zaprezentować sie na zawodach trzeba coraz wiecej inwestować w najnowocześniejszy sprzęt , odżywki przy coraz mniejszym wsparciu klubów czy zwiazku jeżeli chodzi o kadrę. Bez takich inwestycji pozostaje się już w tyle na samym starcie. No trudno takie życie hobbystów.
Po słowach Darooo zacząłem zastanawiać sie czy jest sens pchać się do setki, może lepiej spróbować szczęścia w wyższych kategoriach.
Moja anakliza jednak nie daje odpowiedzi wszędzie będzie bardzo ciężko o dobre miejsce.
A oto moje prognozy na mp 2004
1.Wilk waga 94 365+235+320=920 zakładam że nie będzie sobie zakłocać przygotowań zbijaniem wagi
2. Tatarata na pucharze ważył tylko 102,6 z Wełną nie powalczy może więc próbować szczęscia w rywalizacji z Wilkiem, raz wystartował w 99 na ME przedtem chyba w 95 jeszcze jako junior. może przygotować duzy wynik 335+210+355 chyba że wystartuje w 110
3.Kłudunk oceniając jego postepy na przestrzeni ostatnich lat myślę że jest w stanie zrobić 330+200+335 a może pójdzie w 110 lub zostanie w USA
4. lenarciak na poważnie trójojem zajmuje się ze dwa lata zrobił niebywałe postepy w siadzie i ciągu 320+250+305
Jest jeszcze niezmordowany Sokołowski, może wróci do setki Pietrusiński.
110
Wełna jak mu zdrowia starczy pewnie zakręci się koło tony
Mira jest po kontuzji pachwiny ale na pewno 350+230+315 jest w stanie zrobić moze pójść w 125
Sztorc nie robi już szokujących postepów 310+230+290 ale jest ambitny i takim wynikiem raczej się nie zadowoli choć deklarował że chce przenieśc się do 125
Bryniarski chya skoncentruje sie na startach w juniorach 800 jest w jego zasięgu
Niezłomny Tadek Hul pewnie tez będzie chciał sie zakręcić koło 800
Jest Czarkowski niespełniony talent może wezmie sie do solidnej roboty
Raczej nie pojawi się Sabadyn ale może zobaczymy Tomasz Koczy
125
Popis Bąk,przy jego oszałamiającej progresji trudno cokolwiek szacować dobrze ponad 900
Ceglarek - zwiekszenie wagi do 110 może pozwoli uniknąć mu nawracających urazów kregosłupa 910 to pewnie minimum
Lenarciak starszy zatrzymał sie w rozwoju chyba nie dorównuje młodemu talentem choć moge się mylic 310+250+290
Może wróci Stawowy pokonanie 900 kg nie powinno być dla niego trudne na Mp w wyciskaniu podniósł aż 245
Wszoła chyba racZej wystartuje w +125 choć tam czeka na niego Laśkiewicz a i pewnie po Wandziku można się spodziewać dużego wyniku
Oczywiście to wszystko tylko spekulacje, wróżenie z fusów. Zatanawiam sie czy inni członkowie forum bawią się w tego typy analizy. Szczególnie interesuje mnie co na to Darooo

kowalik

ufff !

Analiza godna maniaka piłki nożnej. Chyba nic dodać i nic ująć.
Masz Mirku o wiele lepsze rozpoznanie niż ja. Jesteś o wiele bliżej pomostu na zawodach. Ja siedze wtedy w domku i analizuję dopiero suche wyniki, nawet nie wiedząc jaką rezerwę mieli zawodnicy i nie rozglądam się w kuluarach.

Moge tylko dodać, że Tomek Lenarciak na poważnie rozważa zakończenie kariery (mam nadzieję, że nie) i nie wiadomo czy wystartuje w przyszłym roku. K. Wełna raczej będzie startował w 110 i będzie traktował występ jako test przed ME. Tadek Hul powinien zaatakować 800 kg, ale raczej nie będzie to stanowić dla Ciebie Mirku problemu. Jest jeszcze młody gość Tomek Malarz, samym trójbojem zajmuje się krótko i należy oczekiwać dużej progresji w siadach i ciągu. Tatarata wystartował podobno "tak sobie", praktycznie z ulicy i nie wiadomo czy będzie startował. Pewnie A.Znojek będzie go do tego namawiał, aby zrobic drużynowy skok po złoto i "pozamiatać" Kobrę Jass.

Co kieruje Tomkiem Lenarciakiem że chce skończyć przygodę z trójbojem, czy z samego wyciskania też chce zrezygnować? Chciałbym wystartować "tak sobie" jak to zrobił Tatarata, niesamowity gość. Malarz rzeczywiście jest dobrze rokującym zawodnikiem, podobno na treningach dzwiga juz całkiem spore ciężary, niestety gdy przychodzi do zawodów spala się psychiczne i robi w trójboju kilkadziesiąt kilogramów mniej.
Czy ciebie Darooo zobaczymy w najbliższym czasie na zawodach, przeglądałem wyniki z zawodów seniorów i juniorów i jakoś nie znalazłem zawodnika z Legnicy o takich lub zbliżonych parametrach jak w profilu.
Ktoś na łamach forum rzucił pomysł aby u was zorganizować Puchar, uważam że to bardzo dobry pomysł, a może mistrzostwa seniorów.
Byłem u was w 1998 roku na Mistrzostwach Polski Juniorów i bardzo mile wspominam te zawody. Perfekcyjna organizacja , sympatyczna atmosfera no i dwa srebrne medale naszych juniorów. Chyba tylko Jackowi Urbaniakowi udało się w Kościanie 99 zorganizować imprezę na podobny poziomie.
Swoją drogą zastanawiam sie że w takim klubie o ustalonej renomie brakuje zaplecza. Nie widać młodych obiecujących zawodników. W zeszłym roku na Mp juniorów o ile się nie mylę startował tylko jeden zawodnik w tym chyba żaden.
Oglądałem wyniki z waszych zawodów i startowała stara gwardia jedyny nowy to Maciek. Broń boże nie stawiam jakichkolwiek zarzutów to tylko takie moje spostrzeżenia.
My też organizujemy zawody: w listopadzie w dwuboju(ławka i ciąg)na lutym w trójboju. Starują u nas zawodnicy z AZS Łódz, Kobra Kościan i Wyszków również z mniejszych okolicznych klubów. Myślę że nasze zawody stoją na całkiem przyzwoitym poziomi.
A może zawodnicy z Legnicy mieli by ochotę nas kiedys odwiedzić serdecznie zapraszamy.

kowalik

Myślę, że nawet z Tataratą tak łatwo nie pozamiatają Kobry Jass

Megaasior

Mirku -> Tomek Lenarciak (Tiger777 na forum) ma szersze zainteresowania sportowe, nawet się boksem ostatnio zainteresował poważnie. Trzeba jego samego o to zapytać.

Co do mojej kariery trójboisty jeszcze nie startowałem na żadnych zawodach, no i przy moich wynikach nie ma na razie to sensu. Mam lata treningu przed sobą, tym bardziej, że progresję mam słabą. Natomiast ten sport mnie b. cieszy. Może w weteranach...

Co do organizacji zawodów u nas... Tadek nie za bardzo się do tego kwapi, wtopił wtedy (98 r.) sporo pieniędzy, potem (na MP w wycisku 1999 r.) również. Nawet o to za bardzo nie chodzi. Bardziej o to, że władze Legnicy kompletnie dają dupy i maja gdzieś sport, zwłaszcza trójbój (pomimo że mieliśmy dwóch medalistów MŚJ i MEJ). Przy organizacji jakiś zawodów miasto dało nam 2000 zł (sic !) podczas gdy MOSiR - właściciel hali sportowej żądał więcej tylko za jej wynajęcie. Ze sponsorami też krucho, a Tadek nie jest osobą, która będzie chodzić na kolanach za urzędnikami i rozpychać się łokciami. A propos władz Legnicy. W tym roku nie będzie już ogólnopolskiej imprezy poetyckiej "Port Legnica", wcześniej "Fort Legnica", która była znana w całej Polsce i poza granicami kraju. Prezydent Miasta nie zaproponował dyrektorowi tego festiwalu nic. Impreza przeniosła się do Wrocławia.
I tak jest ze wszystkim w tym mieście.

Co do zaś legnickich zawodników - fakt, zaplecza nam brakuje. W 2002 na MP startowało tylko dwóch juniorów, wszystkich jakich wtedy mieliśmy. Doszedł jeszcze jeden junior (BYK), ale dołaczył nie do grona zawodników, ale do grona kontuzjowanych. W 2003 z Legnicy już nikt nie startował. To dziwne, że młodzi się nie garną do tego sportu pomimo, że sporo młodzieży trenuje na siłowni, ale jakoś do pomostu boją sie podejść. Modelują bicepsiki, wyciskają, ale wynik ich ni interesuje tylko sylweta. Organizujemy pokazy, na mistrzostwach kulturystycznych Herkules w Kunicach Tadziu robi pokaz siły, na rynku legnickim w maju 2003 r. chłopaki w tkkf + tomek jarosiewicz walczyli ze soba w przysiadzie, ludzi było multum, ale faktycznego odzewu w postaci chętnych do treningów ...żadnego.

Dziwi tylko, że w mniejszych miastach ludzie garna się do sportu, przykłady: Kościan, Pułtusk, Puławy, Ryki, też Werbkowice, Sierpc, Pieńsk, Kurzętnik, Kamienna Góra i wiele innych, a w większych nie (wyjątek: Kielce i Białystok, chociaz nawet Bielsko-Biała niegdyś duzy klub, teraz zalicza padakę - Janek startuje z Zakopca, Krzysiek z Kościana).
Może brakuje osobowości w naszym sporcie ?
Tadziu Hul jakoś młodzieży nie imponuje, może dlatego, że jest za spokojny, za cichy, nie ma czerwonego BMW ? Co ciekawe Tadek jest prostym facetem, ale garną się do niego ludzie bardziej inteligentni, nie tępe osiłki. I chyba tak w trójboju jest, zwykłe mięśniaki się do niego nie nadają. Tu potrzeba czegoś więcej. Czyżby takich ludzi było w POlsce mało ?

Daroo

Ja wracam do siebię po kontuzji
Chociaż ciągle mnie coś pobolewa - niestety nie jestem takim "materiałem" jak Tadziu, Sławek czy Pszczoła

A co do chętnych na trójbój po Mistrzostwach Legnicy w Przysiadzie to był jeden młodzik - lat 17 i 130 kg wagi!!, przyszedł raz czy dwa na treningi i zrezygnował - nawet go na oczy nie widziałem
Ale przy tej wadzę (w takim wieku) to za bardzo bym Go nie widział w tym sporcie, z resztą nie tylko ja


------------------------------
*Nie ma granic możliwości, są tylko bariery do przełamania*

Kowalik gdzie jesteś?

AK