w lipcu będę miał wymuszoną przerwę od treningów i rozsądnego odżywiania z racji praktyk terenowych.
Chciałbym nie stracić za dużo masy, a na pewno się nie zalać.
Co prawda, mogę i będę trenować brzuch i pompki, bo właściwie tylko na tyle będę miał warunki.
Jaką dietę polecacie? Czy zaopatrzyć się w białko, bowiem na pewno nie dostarczę go w odpowiedniej ilości?
Czy macie jakieś wskazówki ogólnie co do takiego czasu, aby nie stracić formy?
pozdrawiam