FBW powiew świeżośći

(Wiek 30 lat, mój staż: pół roku, waga 73 kg, wzrost 176 cm, dieta: aktualnie redukcja z celem pozbycia się tłuszczu -> następny krok powolna i dokładna masa, ćwiczę w domu, mam sztange, hantle, ławkę, drążek i matę)

Witam

Ostatnio, żeby wprowadzić troche urozmaicenia - zamiast wiosłowania dałem drążek na plecy. Jako, że nigdy nie ćwiczyłem na drążku mój max to 5 podciągnięć i bardzo mnie to męczy - czuję, że oprócz pleców mocno pracują tricepsy i bicepsy. W związku z tym zrezygnowałem z ćwiczeń na triceps i biceps, co mi wyszło fajnie, bo oszczędniej czasowo. Zastanawiam się też, czy nie zrezygnować z ramion (żołnierskie).
Tylko nie wiem czy to teraz ma sens. Dodam, że drążek chciałbym pocisnąć w najbliższym czasie, bo chciałbym zrobić progres i umieć się podciągnąć tak z 10 razy.

Oto mój aktualny zmodyfikowany FBW:

A:
Nogi przysiad 4x8
Plecy drążek 4x5
Klata wyciskanie skos dolny HANTLE 4x12
Ramiona żołnierskie wyciskanie na siedząco 4x10
Brzuch 3x15 wnosy

B:
Nogi wykroki 4x10
Plecy drążek 4x5
Klata wyciskanie ławka prosta SZTANGA 2x12, 1x10, 1x8 (progres ciężarów)
Ramiona wyciskanie żołnierskie SZTANGI w górę 4x10
Brzuch 3x15 wnosy


Trening wykonuję 2 lub 3 razy w tygodniu.
Czy to ma sens? ? ?
Z góry dzieki.




Zmieniony przez - ernie1234 w dniu 2016-06-08 00:16:19

Plan jest całkiem niezły choć faktycznie jakieś ćwiczenie grzbietowe w innej płaszczyźnie bardzo dobrze by się wkomponowało w ten trening.

Natomiast warto by było dołożyć do planu B martwy ciąg wówczas plan będzie bardziej ogólnorozwojowy i myślę, że byłoby lepiej.

Żołnierskie zostaw bo to świetne ćwiczenie barkowe,

Dzięki Rion!
Czy mogę zamiast martwego dać wiosłowanie sztangą?

Odnośnie martwego ciągu, to po ostatnim razie wykonywania bolał mnie dół pleców (brałem 37 i 47 kg) - chyba wolę odstawić to ćwiczenie na później, jak nabiorę więcej siły i może kiedyś pójdę do jakiegoś trenera, żeby mnie przypilnował z techniką.

Możesz tak zrobić czyli tymczasem zrobić wiosłowanie wzmocnią się nieco prostowniki i ogólnie cały grzbiet więc śmiało może tak zrobić.
Ten ból trzeba nauczyć się rozróżniać czy to ból mięśniowy czy innego pochodzenia bo to ważna umiejętność.

No własnie poczułem, że to ból kości/dolnej części kręgosłupa - nad tyłkiem - raczej nie mięśni, bo bolało przy siedzeniu i przy staniu prosto. (Ból lekki, ale taki niespotykany)
Pewnie mam złą technikę, zrobię jak mówisz - wiosło mi dobrze wychodzi i drążek też, może za pół roku wrócę do MC. Dzięki!

Pamiętaj, że przy pozostałych ćwiczeniach grzbietowych też musisz stosować poprawną technikę bo inaczej ból będzie wracał regularnie i będzie się nasilał.

Ok, dzięki! Postaram się jakoś skręcić filmik i go wrzucę do oceny. Pozdro!