W tym momencie jestem na koncowce redukcji, dzisiaj udalem sie na analize skladu ciala i powiem ze jestem i zadowolony i bardzo zaniepokojony.
Aktualnie wyglada to tak:
Wzrost : 184cm
Waga - 65,5 kg
BF - 9,7%
Wiek metaboliczny - 12 lat
Masa miesniowa - 56,1 kg (85,6%)
Zawartosc wody - 67,3 % !!!
Niedawno mialem tzw cheat day, tzn zjadlem paczke chipsow kukurydzianych, tabliczke bialej czekolady, troszke lodow i kawalek ciasta.
Od tamtej pory mialem dwa treningi, mocno sie upocilem, zwiekszylem troche aeroby przed treningiem, dodalem 5 minut do interwalow po treningu. Sylwetka wydawaloby sie ze jest wporzadaku czyli mniej wiecej wyglada tak jak z rana przed cheat day, ktory zrobilem pierwszy i ostatni raz. Dodam rowniez ze pije min 1,5l wody dziennie (staram sie 2l) i jedna-dwie szklanki herbaty verdin (na wspomaganie trawienia)
Dziwi mnie fakt ze mam tak wysoki poziom wody.
Chcialem od jutra przejsc na mase, ale dietetyk poradzil znizyc poziom wody.
Na forum znalazlem podobne tematy ale brak w nich jakiejkolwiek sensownej odpowiedzi.
Jedyne co sie dowiedzialem to pic zielona herbate oraz ograniczyc sol (ja jej wcale nie uzywam, jedyne co w produktach)
Prosze was o rady, w weekend mam urodziny takze znowu pewnie jakies ciasto wcisne (i znowu woda podskoczy) dlatego od poniedzialku chcialbym do piatku (jesli to mozliwe) obnizyc poziom wody i powtorzyc badania. Przy okazji jakby ktos napisal jaki powinienem miec poziom wody przy przejsciu na mase to bylbym wdzieczny.