Nie każdy trening oporowy jest skuteczny do rozbudowy masy mięśniowej i siły, nie każdy aerobowy - do pozbywania się tkanki tłuszczowej, w końcu nie wszystkie interwały są odpowiednie dla osoby w każdym wieku i przy danym stanie zdrowia. Jak więc trenować, by poprawić tolerancję insuliny w tkankach oraz zmniejszać poziom tkanki tłuszczowej? W ostatnich latach to zagadnienie jest szczegółowo badane. Zagadnienie jest na tyle rozległe, iż nie sposób opisać go skrótowo w jednym tekście. Jeżeli temat będzie odebrany z odpowiednim zainteresowaniem, w drugiej części przedstawię konkretne protokoły treningowe poprawiające tolerancję węglowodanów.
Glukoza, glikogen mięśniowy i wątrobowy
Glukoza jest jednym z najważniejszych substratów energetycznych w organizmie. Glikogen mięśniowy jest niczym innym jak lokalnymi zapasami glukozy w mięśniach szkieletowych. W normalnych warunkach mózg oraz krwinki czerwone jako źródło energii używają glukozy zmagazynowanej w wątrobie. Glikogen wątrobowy utrzymuje właściwy poziom glukozy we krwi, zaś glikogen mięśniowy stanowi lokalne źródło energii dla mięśni do pracy tlenowej i beztlenowej. Zasoby glikogenu są odnawiane po zakończeniu wysiłku dość szybko, nawet w ciągu kilku godzin odnawia się ilość pozwalająca na wykonanie kolejnej sesji (zwłaszcza przy odpowiedniej podaży węglowodanów w diecie).
„Przy niedostatecznym spożyciu pokarmu, glikogen wątrobowy stanowi podstawowe źródło zapasów glukozy dla systemu nerwowego oraz krwinek czerwonych, które nie potrafią korzystać z innych źródeł energii. W normalnych warunkach mózg dorosłego człowieka zużywa ok. 140g glukozy na dobę, a czerwone krwinki ok. 40g/ dobę”. [1]
Przeczytaj całość na PoTreningu: http://potreningu.pl/articles/4761/trening-a-transport-glukozy-oraz-insulinoopornosc--cz--i