...
Napisał(a)
Witam tak jak napisałem w opisie mam 185 cm i warze 60 kg nie całe powiecie co mam jeść , albo może są jakieś suplementy . Dodam jeszcze że nie mam apetytu . Może coś mi poradzicie . Pozdr
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
- Mam 15 lat warze 51 kg i mam 175cm
- Mam plan ale nie mam seri i jakie kg brac ktos pomorze ?
- ile dam rady w przysiadzie nie mam max obciążenia 40 kg 50 razy
- plan do oceny wzrost 182 cm waga 102 kg
- swid0ka/redukcja Moja waga to 162 kg. Zejde do 95. Nie wierzysz? Nie wchodz.
- Redukcja/ 183 cm wzrosty, 95 kg wagi
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
bez jedzenia nie przybierzesz na masie, może jadasz niesmacznie i stąd ta niechęć. Można spróbować
https://sklep.sfd.pl/Trec_Dibencozide_Force-opis1964.html
Napisz jak się odżywiasz.
https://sklep.sfd.pl/Trec_Dibencozide_Force-opis1964.html
Napisz jak się odżywiasz.
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
...
Napisał(a)
Dziwne, że nie przybierasz... Może to jakiś problem w organizmie. Hormony albo coś? Robiłeś badania? Mi ostatnio wyszły takie złe wyniki, że muszę zmienić całą dietę...
...
Napisał(a)
jak je coś słodkiego chleb i nieraz obiad to się nie ma dziwić że nie rośnie. minimum dla Ciebie to 10 wskazówek żywieniowych https://www.sfd.pl/10_wskazówek_żywieniowych-t315293.html
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
...
Napisał(a)
Czytałem te 10 wskazówek żywieniowych i tam pisze , żeby jeść i jeść , ale w tym problem , że ja nie mogę jeść to co włożę do buzi to od razu mnie cofa . A to co pisałem że jem to tylko wieczorami jak mnie najdzie apetyt .
...
Napisał(a)
Nie robiłem żadnych badań , ale tak pół roku wstecz to nie miałem takich problemu , ale ogólnie mi ciężko przybrać na wadzę
...
Napisał(a)
Dwa moze 3 tygodnie temu napisalem podobny post. Na redukcji nie bylem w stanie wepchnac w siebie tylu kalorii ile mialem jesc. Po kilku dniach jedzenia sniadan co bylo dla mnie kompletna nowoscia, jem ile trzeba i jeszcze chodze glodny. Mozna to ogarnac choc wierz mi ze sam w to nie wierzylem.
Only those who will risk going too far, can possibly find how far one can go...
...
Napisał(a)
jak Cię mdli to udaj się do lekarza, moze masz jakieś problemy.
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
...
Napisał(a)
Kwestia przyzwyczajenia oblicz swoje zapotrzebowanie potrzymaj sie na 0 bilansie z tydzien i powoli dołóz 300kcal po tym tygodniu i tak stopnio az organizm sie przyzwyczai. Sam mialem problemu zeby jest duzo cale gimnazjum leciałem praktycznie na płatkach na sniadanie i obiedzie w domu nic wiecej. Ale w liceum postanowiłem to zmienic i ulozylem diete na 5 posiłkow i z czasem zacząłem sie przyzwyczajać. Najwiecej kcal mialem okolo 5000 na masie na cheat 8000 +. Uwierz mozna tyle w siebie wlozyc tylko trzeba to zrobic stopniowo :).
...
Napisał(a)
Znam twój problem z doświadczenia. Też nie mogłem nic w siebie wcisnąć. Ważyłem 53 kg przy 172 wzrostu. Jadłem podobnie jak ty słodycze , obiad , ogólnie mało rzeczy. Chleb do szkoły zawsze wracał niezjedzony do domu. Potrafiłem zjeść przez dzień tylko słodycze . Ale postanowiłem to zmienić. Do szkoły zaczołem brać chleb razowy z pasztetem(nie jest wtedy taki suchy, lepiej wchodzi) . Miałem problemy żeby go zjeść, miałem mdłości, ale jadłem go , potrafiłem kanapke jeść przez całą przerwę. Koledzy się trochę smiali że tak długo to jem . Po jakimś czasie zaczeło to już lepiej wchodzic . Koledzy mówili że rozepchałem żołądek , nie wiem ile w tym prawdy. Najpierw nie miałem specjalnej diety, po prostu dużo jadłem Słodycze ograniczyłem. Na początku było trudno ale teraz jem jak głupi. Według mnie organizm musi nauczyć się więcej jeść, jest przyzwyczajony do małej ilości jedzenia. Jedz bardzo często , zawsze noś przy sobie kanapke, paczke paluszków, słonecznika czy co tam lubisz. Ja przez dłuższy czas do szkoły nosiłem litr mleka . Pozdrawiam i życze powodzenia ;)
Polecane artykuły