odmierzanie w pasie czyli na środku brzucha czy niżej?

Wiadomo że są zdrowsze tłuszcze od margaryny, ale to raczej nie od tego. Wędliny też raczej nie powodują tycia. Jeśli się uczysz to pewnie masz niewiele ruchu. Organizuj sobie codziennie nawet powolny spacer, albo idź na rower. Jeśli faktycznie Twoja dieta wygląda tak jak wygląda to powinno się to zmienić. Wiadomo, że od razu nie wszystko ruszy.
Niektórzy liczą też kalorie , tłuszcze, białko i węglowodany oddzielnie bo dopiero wtedy się widzi jakieś błędy. Ja używam do tego aplkacji Fitnesspals, ale jak wejdziesz w zakłądkę kalkulatory też będziesz miał coś takiego. Fitnesspal ma trochę dziwny przelicznik i nie do końca ustala poprawne widełki kcal i białka.
Generalnie poczytaj sobie to: https://www.sfd.pl/[art]_PIERWSZA_REDUKCJA__PRZYGOTOWANIE_DO_DIETY.-t681908.html

A diety są bardzo tanie, nie musisz jeść bezglutenowych pierożków i deserów z nasionek chia bo z doświadczenia wiem ze to nie jest metoda. Normalne jedzenie w zupełności wystarczy.

Zgadzam się też z kolegą powyżej. No i jeśli faktycznie jesteś uzależniony od rodziców zachęć ich żeby też jedli zdrowiej albo gotuj sam. Moja mama wyrządziła mi ogromną krzywdę odsmażając gotowe dania i soląc je na potęgę, przez co do tej pory nie mogę się pozbyć pewnych problemów z moją figurą, a minęło prawie 5 lat odkąd mieszkam i gotuję sama:)

No i nie zniechęcaj się. Trzymaj kciuki, pytaj o rady, szukaj motywacji i wsparcia a za rok czy dwa podziękujesz sobie a na pewno nie pożałujesz że zacząłeś:)

Dobra dzięki.
Chyba jednak nie bd tej margaryny zbyt dużo jadł, bo to nasycone tłuszcze.

Ja ogólnie ćwiczę 9 miesięcy w domu i przytyłem 14,5 kg.