Kakao - jeść czy nie jeść?

Kawa czy kakao zawierają dużą ilość polifenoli - to są związki chemiczne, które służą zdrowiu, ale mleko je przynajmniej częściowo "wiąże" i unieczynnia. Dlatego czarna kawa mocniej działa prozdrowotnie, niż kawa z mlekiem.
Jest też druga strona medalu - duża ilość polifenoli na raz, nie każdemu służy na żołądek. W takim wypadku, jeśli dodamy mleka, złagodzimy drażniące działanie na żołądek, mniej niestety skorzystamy z polifenoli, ale i tak przyswoimy jakieś tam pożyteczne składniki kakao czy kawy. Nie jest więc tak, że zawsze i kompletnie nie opłaca się jeść kakao w towarzystwie mleka.

Ja np. nie mogę pić czarnej kawy, bo źle się czuję, a z mlekiem na spokojnie. Z tego, co czytałam na forum, to kakao czy gorzka czekolada też nieraz komuś szkodzą w większych ilościach lub na pusty żołądek - jest to sprawa dość indywidualna.

Ze względów smakowych można mleko z kakao zrobić, mieszając z mlekiem traci swe prozdrowotne właściwości.

Ale nie do końca, bo jednak kiedyś dzieciom przy przeziębieniu czy grypie dawało się gorące kakao z mlekiem i pomagało. Był artykuł faftaqa o antywirusowych właściwościach kakao i czekolady, warto odszukać.

Właśnie też kiedyś coś słyszałam o łączeniu kawy z mlekiem. Dzięki za wyczerpującą odpowiedź, teraz wszystko jasne! :)

Nie ma za co :). O tym tłuszczu kakaowym też warto poczytać, bo on zawiera unikalne substancje poprawiające nastrój i zdrowie - jest cenny, a nie szkodliwy. Szczególnie na surowo. Dlatego teraz kakao sprzedają na maksa odtłuszczone - wyciągają z niego to, co najlepsze i zostawiają zubożony proszek.

Kiedyś nie było internetu itp mało kto wiedział że połączenie kakaa i mleka nie jest do końca odpowiednie.

Tak, nie zaprzeczam, ale skoro pomagało - wniosek, że jednak część tych zdrowotnych właściwości kakao pozostaje pomimo kontaktu z mlekiem. Może nie polifenole, ale magnez czy inne składniki działają.

Przypomniało mi się praktyczne zastosowanie połączenia kakao i mleka, o którym kiedyś pisał faftaq - mleko czekoladowe (na bazie nieodtłuszczonego mleka) jest uważane za bardzo dobry izotonik i regenerujący napój potreningowy:
http://potreningu.pl/articles/915/lody-po-treningu

Mleko neutralizuje nadmiar antyoksydantów (a po treningu jest to pożądane zjawisko, bo antyoksydanty w dużej ilości hamują anabolizm), za to taki napój ma dużo mikroelementów i innych składników wspierających regenerację (potas, magnez itd.).
Może m.in. z tego względu kakao sprawdzało się dobrze przy gorączce - dobrze nawadniało organizm.

Mysle ze nawet "zawodowcy"nie zauwazyliby czy kakao bez mleka czy z mlekiem lepiej dziala.



Zmieniony przez - lukaskrawi w dniu 2016-07-05 21:20:21

Źle napisałam , bo "nieodtłuszczone" może oznaczać np. 0,5% czy 1,5% tłuszczu, czyli bardzo niewiele.

Chodziło mi o mleko z jakąś sensowną zawartością tłuszczu, chociaż ze 2% albo więcej, bo wcześniej był mit o szkodliwości tłuszczu po treningu i jako izotoniczny napój potreningowy polecano mleko czekoladowe, ale odtłuszczone.
Był jakiś artykuł właśnie o tym, że tłuszcz wspomaga anabolizm, a w nim przykład badania z tłustym mlekiem czekoladowym po treningu, ale na szybko nie mogłam go znaleźć.

EDIT: lukaskrawi - edytowałeś swój post, a ja właśnie piszę, że miałeś rację co do tego mleka, he he .
Co do działania z mlekiem lub bez - dużo ludzi na forum kieruje się badaniami naukowymi i bardzo biorą sobie do serca takie szczegóły.

A tak po prawdzie - wiele owoców czy warzyw zawiera polifenole, a nie tylko kakao i trochę śmieszne jest to, że wszyscy przejmują się tym łączeniem kakao z mlekiem, a nikt nie myśli o łączeniu np. jagód czy truskawek ze śmietaną.



Zmieniony przez - M-ka w dniu 2016-07-05 21:40:59