Kreatyna jest związkiem zbudowanym z fragmentów 3-ech aminokwasów [4]. Z jej popularnością wiążą się dziesiątki mitów, ugruntowywanych przez kulturystycznych „guru”. Najczęstsze błędy i mity dotyczące kreatyny nadal wymagają omówienia, gdyż wiele osób nie zna mechanizmu działania tego suplementu – wtedy powstają najróżniejsze teorie „naukowe”. Co gorsza, w dobie internetu nieprawdziwe opinie są szybko dystrybuowane do szerokiego grona odbiorców, którzy bezkrytycznie powielają zasłyszane nowiny.
Pamiętaj, iż informacje nie poparte badaniami naukowymi często są wyssane z palca. Zdarza się również, iż (celowo lub nie) ktoś manipuluje danymi w celach marketingowych. Jeśli sądzisz, że producenci kreatyny mogą fałszować wyniki badań to masz rację. Może się tak zdarzyć w jednym-dwóch przypadkach. Ale ... przeprowadzane są kolejne dziesiątki lub setki badań – meta-analiza wielu eksperymentów szybko wychwytuje podobne manipulacje. Kreatyna jest jednym z najchętniej stosowanych przez sportowców suplementów, ponieważ jest skuteczna w wysiłkach krótkotrwałych, o charakterze beztlenowym (trwającym do kilku sekund).
Gdzie i jak jest składowana kreatyna?
W organizmie 70 kg mężczyzny jest przechowywanych ok. 120 g kreatyny, w tym 95% w mięśniach szkieletowych. Może ulec zwiększeniu do ok. 160 g, np. wskutek podawania suplementu diety – np. monohydratu czy też jabłczanu kreatyny.
Przeczytaj całość na PoTreningu: http://potreningu.pl/articles/4746/kreatyna--bez-sciemy-cz--i