Kontuzja Lokcia

Witam pare miesiecy temu nabawilem sie przykrej kontuzji ktora ciagnie sie do dzis , opisze wszystko dokladnie zaczalem brac animal flexa z nadzieja ze pomoze mi z nadgarstkiem jednak przed snem lezac w lozku przegladalem telefon majac ugieta reke wrecz mocno scisnieta uslyszalem pewnego rodzaju klikniecie bylem prywatnie u ortopedy lecz ten po zobaczeniu zdjecia rtg nic nie stwierdzil bol sprawialo mi podnoszenia przedmiotow fizjoterapeuta tez nic nie wiedzial bo nie potrafil sprowokowac bolu pojawial sie podczas podnoszenia sztangi do gory domyslam sie ze bylo to zerwanie przyczep miesniowych lecz nie jestem pewien.Bol stopniowo zanikal potem pojawil sie uczucie slabej reki (moglem robic rzeczy ta reka lecz nie tak jak wczesniej jakby wgl ona nie istniala ,bylo to zapalenie sciegien pokontuzyjne) wrocilem na silownie bol pozostal w niektorych ruchach,podnoszac sztange ponownie uslyszalem klikniecie i zapalanie nawrocilo i jest juz nieco slabsze ale ciagle jest, bol w niektorych ruchach dalej pozostal podczas plywania odczuwam rwacy bol podczas szarpnieca pasow bezpieczenstwa lewa reka w samochodzie , zauwazylem tez ze lekko mi sie ulozenie bicepsa zmienilo w tej rece , poki co zazywam animal flexa leci juz 2 puszka ,poniewaz jestem w stanach zjednoczonych a nie mam ubezpieczenia spotkal sie ktos z czyms takim kiedykolwiek? jakies porady ? mam nadzieje ze ktos zrozumie to co napisalem

Animal Flexto tutaj nie pomoże , zerwanie przyczepu to nie jest byłbny inne obawy jak chocby krwiak, ciężko Ci coś doradzać w tej kwestii przez forum skoro zarówno lekarz jak i fizjoterapeuta nie potrafili Ci pomóc w realu.

nie wiem co to jest moze cos ze stawami?