i już planuję co dalej - w sumie od skończenia koksowania wyjdzie mi przerwa 2 miesiące, w tym oczywiście wspomniany odblok.
Poszło 10.000 hcg + idzie clomid 4 tyg w sumie,jajka ok, nastrój na plus, libido również, chęci na trening wiec trzeba to spożytkować ;)
Planuję zrobić konkretną redukcję z formy, którą to zalałem przez wpier**lanie na odbloku jak i już przed nim, obecnie waga 95kg przy bf ~20-22%.
Chcę zarzucić trena ace, propa, clena i właśnie może coś jeszcze warto tu dodać? Mam proviron jesli będzie wart dorzucenia lub ew. yohimbina, co do T3 mam mieszane odczucia, nie chciałbym namieszać sobie w metabolizmie długofalowo.
Generalnie planuję to tak:
1-12 tydz. prop - 1 - 2 - 2 - 2 - 2 - 3 - 3 - 2- 2- 2- 2- 1 ( jest to liczba strzałów/ tydz.)
1-8 tydz. tren ace - 50mg e2d
1-12 tydz. clen - 2 tyg on/ 2 tyg off <--- w tygodniach off dorzuciłbym ew. yohę
Dieta będzie pod rotacyjna, carb cycling z węglami przed i po treningu, podzielone na high, med, low carb LUB high - low jedynie, jeszcze przemyślę ten aspekt. Trening 5x tyg split, po każdym ( z wyłączeniem nog) interwały 20-30 min na rowerku, plus w 6 dzien kompleks sztangowy - mam opór czasu wiec reszta dnia to regeneracja, spać mogę i 2x dzinnie zresztą na soku myślę że będzie git :)
Pytania do cyklu
- czy warto dorzucać wspomniany proviron oraz yohimbinę?
- czy lepiej będzie przedłuzyc trena do 12 tyg jak propka?
- czy dodać coś jeszcze do trena na zbicie estro/ prolaktyny? Brom moze?
-