Witam ponownie,
trochę zaaktualizuję temat bo mimo poprawy wciąż nie jest tak jak być powinno. Ten odblok sprzed kilku miesiecy poprawilem Pregnylem i innym clomidem, troche to wszystko odbilo, ale jednak cos jest nie tak.
Po tamtej kuracji przez ok 2-3 miesiace robilem redukcje na ketozie, wiec fakt ze caly czas bylem troche przymulony tlumaczylem sobie mniejsza podaza kcal. Moje podejrzenia wydawały mi się potwierdzić, gdy zakonczylem redukcję, zrobiłem 2tyg przerwy i dorzuciłem już węgli. Libido, samopoczucie i regeneracja mocno w górę i wydawało się, że wszystko wraca do normy. Gdy tylko jednak wróciłem do
treningów zaczęło się od nowa.
Jakie samopoczucie? Daje radę ciężko trenować, dochodzę po tym do siebie. Potencja znosna, chociaz nie rewelacyjna. Libido lezy totalnie.
Zrobiłem więc badania i oto wyniki:
D.H.E.A. SULPHATE 4.410 umol/L 0.44 - 13.40
FOLLICLE STIM. HORMONE 2.24 IU/L 1.50 - 12.40
LUTEINISING HORMONE 3.57 IU/L 1.70 - 8.60
TESTOSTERONE 9.39 nmol/L 7.60 - 31.40
FREE-TESTOSTERONE(CALCULATED)*0.225 nmol/L 0.30 - 1.00
SEX HORMONE BINDING GLOB 21.34 nmol/L 16.00 - 55.00
FREE ANDROGEN INDEX 44 Ratio 24.00 - 104.00
17-BETA OESTRADIOL 22.72 pmol/L 0.00 - 191.99
Co radzicie? moze jakies HCG lub chociaz naturalny booster?
KruQ
MaciekNS
