Jeśli jest napis "masło" i 82% tłuszczu
mlecznego w składzie, to powinno być prawdziwe masło, bo wg przepisów słowo "masło" jest zarezerwowane dla prawdziwych maseł. Produkty z tłuszczu mlecznego o nietypowej zawartości tłuszczu, mają napis "
tłuszcz mleczny", ale też nie zawierają tłuszczy roślinnych.
Jeśli są jakieś dopiski i przeinaczenia słowa masło typu "masełko jakieś tam", "mixełko" - to już są produkty udające masło.
Zajrzyj do Wikipedii, masz tam opisane, o co chodzi.
Niestety, nawet napis nie gwarantuje, że coś nie zostanie sfałszowane, ale tego nie sprawdzisz, jedynie podejrzany smak i zachowanie produktu może to sugerować - np. masło łatwiej topi się w cieple, niż powinno, szybciej jełczeje.
Choć wątpię by były to częste przypadki na rynku.