Do tej pory radziłam sobie na siłowni sama (FBW na wolnych ciężarach), ale teraz potrzeba mi jakiegoś dodatkowego bodźca. Zastanawiam się nad splitem, ale nie potrafię ogarnąć dzielenia partii mięśniowych. Biorąc pod uwagę, że mam duże skłonności do rozrostu nóg myślę, żeby robić je raz w tygodniu,a w to miejsce dwa razy w tyg robić pośladki. Nie wiem czy idę dobrym tropem i jak to wszystko ze sobą połączyć partiami biorąc pod uwagę, że siłownię odwiedzam średnio 4razy w tygodniu.
Czy jest moze jakaś wskazówka?
Pozdrawiam serdecznie
K.