Zastanawiam się w jaki sposób wykonywać trening na drążku w domowych warunkach.
Konkretnie chodzi mi czy moje połączenie nie gryzie się ze sobą.
W treningu podciągam się nachwytem 3 serie przy 3 innych chwytach, wąsko, na szerkość barków i szeroko.
Średnio robię ok 6-8 powtórzeń. Dodałem do tego jeszcze podchwyt i zrobiłem 3 serie oczywiście ręce w rozstawie wąskim.
Czuję, że trening był mocny natomiast pochwytem tych powtórzeń było już mało bo ok 7-4. Jeśli robiłbym trening tylko podchwytem daję radę 10-8 utrzymać.
I do tego jeszcze pompki jedną serie ok 30 razy na ten moment.
Czy to nie za dużo jeśli chodzi o podciąganie a do tego jeszcze pompki?
Czy lepiej rozdzielić uchwyty na drązku na 2 treningi.