DT ati223 - redukcja

Witam Od dawna chciałam założyć taki dziennik, do którego mogłabym w przyszłości gdyby coś szło nie tak wracać i szukać błędów, a także udostępnić go publicznie żeby ktoś skorygował gdybym robiła coś nie tak.

No i taki dziennik to też zawsze jakaś motywacja i dobra obserwacja postępów.

W każdym razie na redukcji jestem od kwietnia 2016 roku. W wakacje ubiegłego roku schudłam około 16 kg, jednak rzuciłam się potem w wir obżarstwa i tak waga niemalże wróciła całkowicie. W kwietniu zaczęłam redukcję z wagą 76.9 kg, obecnie ważę 65,6 kg, jednak jeszcze mi daleko do upragnionej sylwetki. Na początku redukcji nie liczyłam kalorii, dopiero gdy zdałam sobie sprawę, że mogę jeść za mało to zaczęłam liczyć kalorie (połowa maja bodajże) i okazało się, że rzeczywiście zbyt mało. Podbiłam więc pułap kalorii do 2000 kcal jednak waga mało spadała więc ucięłam do 1800 i tak teraz nadal jem.

ANKIETA

****DANE PODSTAWOWE***************************************

NICK: ati223
WIEK: 18
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: około 4 miesiące

****PARAMTERY OBWODÓW*************************************

WAGA CIAŁA: 65,5
WZROST: 178/9
OBWÓD RAMIENIA: 24
OBWÓD ŁYDKI: 33
OBWÓD UDA: 57
OBWÓD BIODER: 89
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: -
OBWÓD TALI: 70
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: -

****CEL*************************************************
CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ PO PRZEZ DIETĘ I TRENING?
Chcę zredukować tłuszcz i uwidocznić mięśnie.

****STAN ZDROWIA*****************************************

CHOROBY PRZEWLEKŁE: Nie
PRZEBYTE KONTUZJE: Nie
WADY POSTAWY: Raczej nie.
ALERGIE: Nie
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA: Nie
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? Nie
CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCPECYJNE? Nie
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA? Nie

****PYTANIA DODATKOWE**********************************

CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: witaminę C tylko
CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO): w tamtym roku odchudzałam się zdrowo się odżywiając i nie spożywając w ogóle słodyczy czy tłustych rzeczy - schudłam 16 kg

****DIETA*************************************************
CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ? Chudnę, różnie, ale chudnę

****SPRZĘT**********************************************

PROFESJONALNA SIŁOWNIA: Tak.

****TRENING**********************************
A więc idę według planu Szmexy'ego, czyli Góra/dół
GÓRA SIŁA
Negatywny podciągania 3x6
Wyciskanie żołnierskie 4x8
Wyciskanie leżąc 4x6
Ściąganie drążka do klatki piersiowej 4x8
Wiosłowanie hantlem 4x6
Uginanie ramion ze sztangą 2x10
Francuz do czoła 2x10

GÓRA HIPERTROFIA
Wyciskanie siedząc 3x10
Wiosłowanie sztangą podchwytem 3x10
Wyciskanie hantli skos dodatni 3x10
Ściąganie do klatki piersiowej 3x12
Unoszenie hantli bokiem 3x15
Uginanie hantli 2x12
Prostowanie ramion na wyciągu 2x12

DÓŁ SIŁA
Przysiad klasyczny 4x6
Martwy ciąg 4x8
Zakroki 3x8
Wypychanie na suwnicy 3x8
Uginanie na maszynie 3x10
Wspięcia na palce 4x10

DÓŁ HIPERTROFIA
Przysiad z kettlem na stepach 3x10
Martwy ciąg na prostych 3x10
Wchodzenie na stepy 3x10
Zakroki 2x12
Zginanie nóg na maszynie 2x15
Wspięcia na palce 3x15

A więc podsumowując trening 4x w tygodniu, na razie zero cardio.

Zdjęcia robione trochę na szybkiego, ale są:

Dzisiaj akurat dzień bez treningu, więc nie ma zbyt co pisać, ale szamka była następująca:

Wysoka jesteś. Wydaje mi się, że ciągła redukcja nie ma sensu większego. Jak to co jest teraz jeszcze wytniesz to zostanie kościotrup - kość/ kolano / kość Przy rozsądniej diecie i nie rzucaniu się na żarcie - szczególnie jakieś śmieci - można dobudować mięśni nie zatłuszczając się za bardzo.

Być może jestem wysoka, ale tłuszczu jest jeszcze bardzo duuużo.

A moze pomierz sie faldomierzem, ewentualnie na Tanicie, i zobaczysz czy na pewno taaak duzo.

ATi ciekawa jestem czy jesteś w stanie zobaczyć siebie bardziej obiektywnym okiem. Zobacz jakie masz chude nóżki i ręce. Jak się odchudzisz to będzie jeszcze gorzej. Można mieć małe obwody i galaretowate ciało bez mięśni przez co masz wrażenie ze jesteś tłusta. A prawda jest taka ze jesteś szuplutka. Brzuch i boczki możesz spokojnie poprawić budując tkankę mięśniową.

Coś czuję że tej pani nie da się przekonać racjonalnymi argumentami. Niestety w takich wypadkach zdrowie - a raczej kłopoty z nim - po niewczasie przekonują do wybrania innej drogi niż ślepa redukcja tłuszczu bez liczenia się z uwarunkowaniami i konsekwencjami.

domyslam sie, ze porady powinien dawac kto inny. Nie wiem, czy taki jest dostepny na nfz :/