1. Czy robić teraz masę z lekką nadwyżką kaloryczną, żeby mnie nie zalało całkowicie (dajmy na to 3150 kcal - wyliczyłem zapotrzebowanie na 3050 kcal), oczywiście z uwzględnieniem odpowiednich ilości b/ww/t? Tylko jaki wtedy trening włączyć - ACT, FBW itp.?
2. Czy też może spalić jakoś tłuszcz z brzucha aerobami, tylko mam wtedy wątpliwości czy niespalę wszystkiego totalnie - tzn. czy nie będę potem wyglądał jak kościotrup? A potem po spaleniu tłuszczu z brzucha/klaty może włączyć trening i dietę na masę i zbudować na nowo ciało? Tylko jaki rodzaj treningów włączyć i jaką dietę - tzn. z jakimś deficytem kalorii?
3. I ostatnie pytanie - co jestem w stanie zrobić w ciągu następnych dwóch miesięcy gdybym wybrał jedną albo drugą opcję?
Błagam proszę o odpowiedź, jestem zdesperowany :(.
PS. Aha jeszcze moje dane: mam 21 lat, ważę 70 kg i mam 1,82 m, poniżej zdjęcie (no cóż...)