W poprzedniej części niniejszego artykułu przedstawiona została dość popularna i na pierwszy rzut oka całkiem wiarygodna hipoteza, dotycząca wpływu spożywania niskokalorycznych zamienników cukru na masę i skład ciała. Koncepcja ta tłumaczyła domniemany szkodliwy wpływ wspomnianych substancji na sylwetkę tym, że już samo wrażenie słodkiego smaku wywołuje odpowiedź ze strony insuliny, co pociąga za sobą kaskadę reakcji sprzyjających gromadzeniu tłuszczu zapasowego. Warto więc odnieść przytoczoną hipotezę do danych naukowych i rozwinąć wątek o inne ciekawe założenia dotyczące relacji: słodziki – estetyka sylwetki.
Czy słodziki tuczą? Cz. I
Insulinowa hipoteza okiem sceptyka
Przytoczona powyżej i omówiona szerzej w poprzedniej części tego artykułu koncepcja posiada pewne ograniczenia, obniżające jej wiarygodność. Podstawowy problem polega na tym, iż brakuje przekonujących badań z udziałem ludzi, które by zacytowaną hipotezę potwierdzały. Co prawda w kilku badaniach z udziałem zwierząt wykazano wiele intrygujących zależności pomiędzy spożywaniem niektórych syntetycznych substancji słodzących, a odpowiedzią insulinową i regulacją łaknienia, ale wiele wskazuje na to, że w organizmie ludzkim te mechanizmy nie ulegają uaktywnieniu. Zagadnienie to było weryfikowane w wielu badaniach i wnioski zazwyczaj były takie jak te pojawiające się w publikacjach, do których odnośniki znajdują się poniżej:
Przeczytaj całość na PoTreningu: http://potreningu.pl/articles/4875/czy-slodziki-tucza-cz--ii