Ostatnio po kontuzji kolana, która wyłączyła mnie z ćwiczeń zadecydowałem wrócić do treningów, jednakże sytuacja z dietą jest w moim przypadku dość mocno skomplikowana i chyba samemu nie będę sobie w stanie z nim poradzić. Mam 188cm wzrostu, ważę koło 86kg, jednak dość mnie zalało po tej przerwie. Określę swoją sylwetkę, jako mocno średnią, ale z delikatnym progresem.
Zapisałem się na siłownię, chodzić mogę co 2 dni bezproblemowo.
Moja sytuacja wygląda tak:
Przykładowo, przychodzę do pracy w poniedziałek, na 19, kończę we wtorek o 7. Śpię do 15, później mogę iść na siłownie. Do pracy idę ponownie w środę wieczorem, kończę w czwartek. Analogicznie tydzień wygląda w ten sam sposób. Problem jest tego typu, że w nocy strasznie dopada mnie głód, a nie mam za bardzo co zjeść i sięgam po rzeczy typu orzeszki ziemne itp. Nie jadłem do tej pory regularnie w nocy, ani nie jadłem odpowiednich produktów.
Chciałbym doprowadzić do pozbycia się tego tłuszczu. Warto jeszcze zaznaczyć, że nie mogę w ogóle spać, nawet minuty, ale z jedzeniem w określonych porach nie ma problemu.
Z góry dziękuję za pomoc i wszelkie porady.