SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jak bezpiecznie wyciskać na ławeczce samemu?

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4812

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 55 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 172
rolandman
Panowie jedno pytanie. Wspominacie o zwiększaniu obciążeń, jeden z kolegów ma w planie 100 kg, to jak wy macie ułożony plan, że was końcowy ciężar przygniata już na początku drogi do budowania siły? Tym sposobem to sobie jedynie możecie krzywdę zrobić a nie progres. Panowie nie ma mowy o przygniataniu w początkowych fazach robienia siły.


Polecam ponowne przeczytanie tego tematu, tym razem techniką o nazwie "czytanie ze zrozumieniem".
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 55 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 172
No to dziś poszło coś a la odwrócona piramida.

Rozgrzewka. I potem
59.5kg x1, x1, x2
61.5kg x1
55.5kg x3, x3, x4, x5
47.5kg x6, x6, x8, x8, x5, x5 (i ostatnie tradycjnie zjechało po brzuchu).

Przy tych 55.5 i potem 47.5 juz mi sie kilka razy wydawało, że 'nie wrócę na stojak', ale dzielnie ze sobą walczylem.

W trakcie treningu pracowałem nad techniką i łopatki dopiero zacząłem 'dobrze' (jak na mnie) ściągać i napinać
jak już bylem przy 55.5 kg. Z kalkulatora mi wyszło, że przy 8 x 48 poprzednio, 60kg powininem machnąc
i sprawdzilo się :) [Tak wiem, o dyspersji, ale też wiem, że 8 x 48 nie było moim prawdziwym maksem.]

W sumie na ten trening i odpoczywanie zeszło mi chyba pół godziny (w międzyczasie sprzątam mieszkanie).

Może być w miarę taki trening, czy tymi 48kg na koniec za bardzo się skatowałem?
Jak dla mnie było super i ławeczka co raz bardziej mi sie podoba.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 264 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 3693
Avila, takie pyskówki zachowaj do siebie, ja starałem się pomóc a ty mi wyskakujesz z tekstem na miarę pryszczatego sztyla. Jeśli nie chcesz posłuchać dobrej rady, to nie udzielaj się dalej na tym forum i trenuj sobie dalej po swojemu. Proponuję nabrać trochę pokory, bo jak na razie nie wyciskasz nawet 50 kg, więc za każdą dobrą radę, powinieneś być wdzięczny. Życzę powodzenia oraz samych sukcesów w dalszych treningach.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 55 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 172
rolandman
Avila, takie pyskówki zachowaj do siebie, ja starałem się pomóc a ty mi wyskakujesz z tekstem na miarę pryszczatego sztyla.


Otóż to, założylem konto na tym forum tylko żeby trochę popyskować i się dowartościować.

rolandman

Jeśli nie chcesz posłuchać dobrej rady, to nie udzielaj się dalej na tym forum i trenuj sobie dalej po swojemu.



Nie obraź się, to nic osobistego, ale od Ciebie żadnych rad nie chcę skoro masz trudności w zrozumieniu mojego problemu.

Jakoś inni użytkownicy, m.in. rion10 i ronie220 byli w stanie zrozumieć mój problem i udzielić cennych wskazówek, zaś
ernie1234 zainteresował się nawet moim problemem, w senise, stwiedził, że ma ten sam problem i jego też interesowała odpowiedź.

rolandman

Proponuję nabrać trochę pokory, bo jak na razie nie wyciskasz nawet 50 kg, więc za każdą dobrą radę, powinieneś być wdzięczny.
.


Nie wiem co ma pokora do nie wyciskania 50kg, no ale niech Ci będzie...
1. Już przed Twoim komentarzem wycinsąłem 52kg co wg mnie jest nieco więcej niż 50kg
2. Dziś napisałem, że z kalkulatora mi wyszło, że powinienem być w satnie wycisnąć 60kg i poszło nawet 62kg w zaokrągelniu.
To też napisałem przed Twoim komentarzem.

Sam fakt, że już oglądałem ok 5h różnych filmików na YT głownie o marwtym ciągu i przysiadach świadczy chyba, że jednak pokory
trochę mam, bo na treningu siłowym się kompletnie nie znam i wiem, że bez dobrej techniki mogę sobie więcej krzywdy zrobić
niż pożytku będzie z takiego treningu.

A dzis zrobilem MC z 108kg! I co? Mam świętować? Nie, bo jak zobaczylem swoje plecy na nagraniu, to stwierdziłem, że dramat.

Trening siłowy nie jest dla mnie formą dowartościowania się a nowym hobby. NIe znam się praktycznie na niczym, ale jak ktos
pytał o bieganie, to staram się tez dać coś od siebie na tym formum, więc cos tam piszę. Na tym to w miarę polega.

rolandman

Życzę powodzenia oraz samych sukcesów w dalszych treningach.


Dziękuję!

A żebyś nie poczuł się tak bardzo urażony jakimś pryszczatym nastolatkiem (który ma lat 31 prawie i zawodowo jest naukowcem
i ma duży szacunek dla wiedzy i pokorę), pozwól, że Ci napiszę w czym problem.

O ile przy podciąganiach i pompkach hantlach na biceps jak mi nie wyjdzie już 'to ostatnie powtórzenie' to nic się nie dzieje,
tak przy treningu na klatę sytuacja jest diametranlie rózna (to samo w przysiadzie), bo jak nie wydzjie ost. powtórzenie
to jest klops.

Jako osoba myśląca i przewidująca wiedze, że przy 50kg nie ma jeszcze problemu i w afekcie wymyślilem, że mi to po brzuchu powinno łatwo zjechać, tak jakbym miał 70kg(?) lub 100kg(?) to może być już większy problem.

A wiadomo, że jak na treningu dam z siebie maksa, to i efekt będzie lepszy (wiem, ze zależy i że są rózne treningi itd).

I ostatnie powtórzenie nieudane ma to do siebie, że zawsze z definicji będzie nieudane.
Ciężar maksymalny ma to do siebie, że zawsze on będzie dla mnie maksymalny, więc nie ma znaczenia czy obecnie wyciskam
8kg czy 130kg problem będzie *ten sam*. Nie będę w stanie unieść sztangi.

Natomiast rozwiązania problemu przy 8kg i 130kg mogą byc bardzo różne.

Jakbym nie miał pokory i uważał, że wszystko wiem najlepiej, to przecież bym nawet tego wątku nie zakładał i pomyslał 'jakos to będzie'.
A co do wyciskania, to wdziąc jak to idzie pewnie już za jakiś tydizeń-dwa dojdę do 70kg i zacznie się robić mniej bezpiecznie...
na razie system nerwowy dopiero się uczy, ale moje mięsnie zostały juz uksztaltowane przez inne cwiczenia (pompki + podciaganie od lat).



Zmieniony przez - avila w dniu 2016-08-16 20:48:48
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 55 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 172
12. sierpniam max 52kg
18. sierpnia max 68 kg.

Jak tak dalej pójdzie, to już za 12 dni będę wycisakał 100kg na klatę :)

A tak na serio, to obejrzałem więcej filmików odnośnie techniki wyciskania i od razu
się poprawiło.

Problem, który w sumie już chyba w miarę wiem jak roziwązać jest ściąganie sztangi przy spiętych łopatkach,
ale teraz daję sztangę bardziej przed siebie (na szyi nie na nosie) i to w miarę pomaga. Poza tym
dobry mostek.

Przy okazji przetestowałem, ze turlanie 68kg po brzuchu nadal bezpieczne.
Było x1, x1, x1 (chciałem x2, ale brzuch też chciał poćwiczyć....).

Czego się dowiedziałem: nie wiem jaki bylby prawdziwy max, bo na tych 68kg nadal był zapas (na jedno powtórzenie).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 406
Ja kupiłem używaną klatkę ( rack ) za 9 stów keltona, której już chyba nie produkują. O tyle fajna co skoki progowe są bardzo często więc pasuje mi idealnie na każde ćwiczenie. Asekuracja zarąbista, wystarczy że ' spuszczę powietrze ' z napiętej klaty i już sztanga jest odłożona na pręty asekuracyjne po bokach klatki. możesz też ewentualnie nie używać zacisków po bokach i podłożyć coś miękkiego na boki ławeczki,jako ostateczna deska ratunku . talerze się zsuną i będzie grało xD tylko uważaj bo momentalnie jedna strona gryfu pójdzie do góry jak za wiele spadnie, zobacz na utube bench press fails i zobacz jak sobie radzą/ nie radzą inni xD

tak mniej więcej wygląda . http://www.sklep-presto.pl/pol_pm_Rack-Kelton-HS7-12542_1.jpg



Zmieniony przez - krzychu090 w dniu 2016-08-18 16:56:45

Zmieniony przez - krzychu090 w dniu 2016-08-18 16:57:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347421
Avila

Założ 40kg i zrób 5 x 5. Pójdzie lekko i z dużym zapasem.
Na kolejnym treningu 42,5 i znowu 5 x 5. Jeśli w którejkolwiek serii będziesz czuł że idzie ciężej to powtarzaj do skutku. Masz mieć w każdej serii zapas na 2-3 p.

W ten sposób będziesz budował siłę i zapomnisz co to przygniecenie przez sztangę.

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 55 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 172
krzychu090 dzięki! Klatki raczej kupować nie będę, co do Keltona to chodzilem do podstawówki i ogólniaka (jestem ostatnim rocznikiem bez gimanzuj) z bratem założyciela firmy :) Tzn. razem ją zakladali.

ronie220

Ok, tak zrobię!
Z tą różnicą, że mogę zacząć od 60kg (po rozgrzewce). Dziś przy robieniu 'bardzoej poprawnego mostka', ale też
nie bylo on 'mega wygięty', raz, że nie czulem łopatek (w sesnie wczesniej jedna sie odzywała czasem), a dwa, ze od
razu zwiększyła mi sie siła +10kg z powodu poprawy techniki.

Dzisiejsza seria wyglądała tak:

67.5, x1, x1, x1 (porażka przy drugim razie)
59.5, x4, x3, x4, x3
51.5 x 10

(Dodatkowo, trening zacząłem 'nieprawidłowo', bo chcciałem sprawdzić czy pójdzie 128kg w MC, ale nie poszło,
bylo 5x 48, 2 x 88, i 3 nieudane problemy w ogóle oderwania sztangi od podłogi! 108kg zrobiłem 2 dni temu x1, x1, i nie mogłem oderwać.
Ale na razie w MC musze jeszcze zatrzymać się przy 68kg i ćwiczyć technikę.)

Także myślę, że moge od tych 59.5~60 kg zacząć robić 5x5 i potem dokładać po 2kg w każdym treningu.

Mogę robić klatę co drugi dzień na razie jako początkujący?

Wieczorem (przed chwilą) zrobilem sobie jeszcze wyciskanie nad głową:
28kg x12
36kg x4, x2
32kg x4, x3
28kg x6

W zasadzie wszystkie serie byly 'na maksa', ale już przy tych 32 - 28kg potem nie byłem w pełni wypoczęty.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347421
Ale ja tu widzę u Ciebie duży błąd-po co atakujesz maksy ? Najpierw trenujemy a później testujemy.
Zacznij od takiego cieżaru którym bez żadnych problemów wykonasz założoną ilośc ruchów i idź robić kolejne ćwiczenie. Za miesiąc swoim maksem będziesz robił serie.

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 55 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 172
ronie220
Ale ja tu widzę u Ciebie duży błąd-po co atakujesz maksy ?


Typowy błąd amatora, przez ciekawość, niecierpliwość in napalenie. :)
Wiem, że to błąd, ale krociło...

Teraz już zaczynam trening a nie głupie proszenie sie o kontuzję/wypadek.

ronie220
Najpierw trenujemy a później testujemy.
Zacznij od takiego cieżaru którym bez żadnych problemów wykonasz założoną ilośc ruchów i idź robić kolejne ćwiczenie. Za miesiąc swoim maksem będziesz robił serie.


Ok, z moich dzisiejszych notatek wynika, że ciężarem 60kg powienem być w stanie machnąć 5 x 5, czy to nadal za dużo?
Zapasu na tyle by zrobić 5 serii x 8 tym ciężarem to na pewno bym nie miał dzis...

Zauważ, że prawie tyle zrobiłem już mając martwy ciąg w ciele i 3 serie x1 z 68kg w rękach.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

FBW do oceny Masa i progres.

Następny temat

Masa czy redukcja - skóra czy tłuszcz

WHEY premium