L-tyrozyna jest popularnym składnikiem wielu preparatów przedtreningowych (np. NO-XPLODE 3.0, ANIMAL RAGE 3.0) czy spalaczy tłuszczu (np. NUTREX LIPO 6; Trec – ClenBurexin). Czy jest warta uwagi, czy to kolejny produkt o wątpliwej wartości?
Cóż, wyjaśnić należy, iż tyrozyna jest aminokwasem, prekursorem dopaminy, noradrenaliny oraz adrenaliny. Ich zmniejszone wydzielanie wiąże się ze spadkiem siły, mocy i ze zmęczeniem. Cykl przemian w uproszczeniu wygląda następująco: tyrozyna -> dopa -> dopamina -> noradrenalina -> adrenalina. Dopamina jest magazynowana w pęcherzykach synaptycznych. Tam może być hydroksylowana do noradrenaliny. Po użyciu l-tyrozyny jej poziom rośnie po 1-2 godzinach, zaś pozostaje podwyższony w osoczu krwi do 8 h. [1] Minimalna dzienna dawka l-tyrozyny określona przez Światową Organizację Zdrowia to 14 mg / kg masy ciała. W badaniach stosowano od 0,5 g do nawet 12 g l-tyrozyny. Efekty? Były różne.
Przegląd badań dotyczących l-tyrozyny:
Przeczytaj całość na PoTreningu: http://potreningu.pl/articles/4898/l-tyrozyna--wielki-przeglad-badan-naukowych