gryfy olimpijskie 50 cm

zakupilem jeden gryf olimpijski o dl.50 cm i srednicy 50 mm .Teraz czekam na drugi gryf .Potrzebuje te gryfy gdyz hantle na silowni sa max.30 kg i dla mnie to za malo.Na silce byly dwa takie gryfy ale chyba nie byly one stali hartowanej ( takie jak moje zamowione) tylko jakas zwykla stal czy aluminium ? i ich tuleje boczne gdzie sie zaklada ciezary przy cwiczeniu i ich opuszczeniu na podloge (gumowa) z jednej strony poprostu pekaly przy ciezarze najpierw 40 kg ( 20 kg z jednej strony),a nastepnie 35 kg ( 17,5 kg tez z jednej strony) .Nie dalo rady ich zaspawac i raczej sa juz one do wyrzucenia.No ale to nie moj problem.Dochodzac do sedna sprawy moje pytanie jest czy mozna jakos zabezpieczyc te tuleje zeby przypadkiem nie pękły ? Mysle ze ja zakupilem dosc solidne gryfy z dobrej stali ,bo cwiczac w tygodniu klatke jednym tym swoim gryfem i jednym tym z silki .Moj akurat nie pękł ,aten z silki tak.Takie gryfy maja chyba max obciazenie 320 kg ? No ale mimo wszystko chcialbym sie moze jeszcze jakos zabezpieczyc np.jakie cienkie gumy ? zeby mi te moze nagle nie pekaly bokoszt nie maly za jeden gryf 130 zl .Ja zamierzam max. dodac ok.50 kg (25 kg z jednej strony).

Co to za wymiary? Porządny gryf olimpijski to wydatek ok.1000 zł i w górę, a mowa o gryfie treningowym
Co do Twojego pytania, to wszystko zależy od tego, jakie zastosowano tuleje, aczkolwiek powinien on wytrzymać tak niewielkie obciążenia, którymi operujesz
Sztangi, o których wspominasz być może były starymi chińskimi badziewiami

to sa wymiary gryfu takiego bardziej specjalnego ok.6 kg gdzie mozna zalozyc wiecej kg niz uzywania hantli gdzie jest max 30 kg.Mnie nie chodzi o jeden gryf ktory sluy do typowego wyciskania na klate czy triceps ktory ma ok. chyba 220 cm.