...
Napisał(a)
Wziąć wolne, pic wino, poleżeć - poradziłabym sobie. Coli zero nie lubię, czyli siła wyższa
1
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
...
Napisał(a)
Z winem w pracy to średnio ale powiem Wam, że nie jeden raz miałam sytuację, że miałam naprawdę silne bóle a nie było opcji, żeby ktoś poprowadził moje zajęcia. I to nie lekkie a jakieś rowery ze 2h i po wysiłku zawsze było lepiej. A mówi się, żeby się oszczędzać.
2
Polecane artykuły