Witam wszystkich, na początek trochę długie objaśnienie mojej sytuacji. Endomorfik, 180 cm wzrostu, około 78-78.5 kg, %BF mniej więcej 15-18%, masę rozpocząłem z wagą ~74 kg.. Niedawno pisałem o tym, że mam problemy z masowaniem. Dzisiaj rano, patrząc w lustro, stwierdziłem, że czas zrobić porządną redukcję (konkretnie na brzuch, który po prostu mi przeszkadza, mimo, że jakiś mega duży nie jest). Zrobiłem w życiu dwie redukcje - obie z umiarkowanie zadowalającym skutkiem, a mianowicie: na żadnej z nich nie udało mi się "odchudzić" brzucha tak jak chciałem. I tu 1 pytanie - czy mogło to być spowodowane tym, że obie były na wysokich węglach (jestem endomorfikiem, jak już wspomniałem). Do dzisiaj moja dieta wyglądała tak - 3200 kcal: 170 białka, 200 ww, 180 tłuszczy. 4 razy trening góra-dół + 2 razy aeroby (rowerek stacjonarny w domu) 20-25 minut w dni nietreningowe.
2 pytanie - Czy dobrym pomysłem byłoby rozpoczęcie redukcji na 2800 kcal - 185 białka, 160 ww, 160 tłuszczy?
3 pytanie - Czy zostawić aeroby w DNT, czy może np. zamienić je na interwał raz w tygodniu (myślałem o jakichś na siłowni, "siłowe" interwały :D).
Poniżej wklejam dzień jutrzejszy (niby 24.08, ale mam tak od kiedy korzystałem z myfitnesspal - tam nie można było ustawiać dnia następnego, a ja zawsze tak robię). I nie dziwcie się dziwnym połączeniom, zawsze tak jadam :D
Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi i jeszcze raz sorki za tak długi post, ale musiałem wszystko wyjaśnić i zapytać :)
Nie wiem, dlaczego cała ankieta się nie załadowała :/
Chciałem jeszcze dodać, że wszystkie ww chce przerzucić na ostatni posiłek/posiłek potreningowy
Zmieniony przez - Szaryyy w dniu 2016-08-24 19:24:12
Zmieniony przez - Szaryyy w dniu 2016-08-24 19:24:55