Ja już miałem
duszenie, pocenie, śmierć w oczach z 5 razy, po wszystkim tylko nie po trenie (: teraz przed każdym strzałem się boję, ręka ze strachu lata, żona do mnie - jak cię to tyle stresu kosztuje to z tym skończ - odpowiadam po moim trupie. Strzały robię z rana żeby mieć z głowy
Raz po strzale w tyłek mnie dusiło bo tłoczka nie odciągnąłem ( rutyna gubi ) i poszło dożylnie, 4 razy po strzałach w uda, tu zawsze odciągam, ale widocznie zbyt duzo żył, lekkie przesunięcie igły podczas wtłaczania itd
Zmieniony przez - rarytas1 w dniu 2016-08-25 21:59:55