Czy jest tu osoba, która naprawdę bardzo dobrze zna się na temacie i mogłabym jej pokazać swoje wyniki i by mi powiedziała, czy faktycznie mam tą niedoczynność?
Czy jest tu osoba, która naprawdę bardzo dobrze zna się na temacie i mogłabym jej pokazać swoje wyniki i by mi powiedziała, czy faktycznie mam tą niedoczynność?
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
SprawdźRobiłaś też E2?
Stosunek FSH do LH powinien być w okolicy 1. Więc tragedii nie ma, ale przeszłabym się na Twoim miejscu do jeszcze innego endo, dodatkowo zrobiłabym też Ft3, by zobaczyć konwersję między ft4.
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
blue_hopeBadałaś się pod kątem policystycznych jajników ? Tsh moim zdaniem na Twój wiek zawyżone powinno być raczej między 1-2ml
Robiłaś też E2?
Stosunek FSH do LH powinien być w okolicy 1. Więc tragedii nie ma, ale przeszłabym się na Twoim miejscu do jeszcze innego endo, dodatkowo zrobiłabym też Ft3, by zobaczyć konwersję między ft4.
Wiesz, w szpitalu miałam robione różne badania, na pewno pod kątem policystycznych jajników też, ale lekarze nic nie mówili, że mam policystyczne jajniki albo niedoczynność. E2 nie robiłam. Ale jestem bardzo zaskoczona, że ta trenerka personalna powiedziała mi, że ewidentnie widać, że mam niedoczynność, o czym w szpitalu nawet nie wspomnieli.
Bo brak miesiączki to nie żarty. Warto też przyjrzeć się diecie.
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
Biorę teraz hormony i dodatkowo muszę przytyć. Lekarze twierdzą, że to waga jest powodem braku miesiączki. Jak myślisz, czy jak przytyję do tej wagi przy której miałam miesiączkę, to okres powróci? I w swojej diecie powinnam przede wszystkim skupić się na tłuszczach, prawda?
A jeśli mowa o diecie, to ogół jest ważny, tako samo jak ilość tłuszczy, tak samo i ilość węglowodanów i białka. O diecie warto popisać w dziale Odżywianie i Odchudzanie. Warto, żebyś zerknęła, czy miałąś robione badanie takie jak:GnRH. Warto też zrobić panel nerkowy i wątrobowy, ich niewydolność ma silny wpływ na pracę przysadki i tym samym może spowodować brak miesiączki. Warto też zbadać kortyzol,
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
blue_hopeNie opieraj się na słowach trenerki...zasięgnij porady raczej lekarza w tej sferze. Trener, to jednak trener. Natomiast ciężko powiedzieć, czy miesiączka wróci w momencie, gdy przytyjesz do tej wagi, którą miałaś przed jej utratą. Szalejące hormony sądzę, są powodem jej braku, więc nie opierałabym się na stwierdzeniu, że masz niedoczynność. (choć może tak być)
A jeśli mowa o diecie, to ogół jest ważny, tako samo jak ilość tłuszczy, tak samo i ilość węglowodanów i białka. O diecie warto popisać w dziale Odżywianie i Odchudzanie. Warto, żebyś zerknęła, czy miałąś robione badanie takie jak:GnRH. Warto też zrobić panel nerkowy i wątrobowy, ich niewydolność ma silny wpływ na pracę przysadki i tym samym może spowodować brak miesiączki. Warto też zbadać kortyzol,
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html