Większe grupy mięśniowe - 5 powtórzeń po 5 serii
Mniejsze grupy mięśniowe - 5 powtórzeń po 2 serie
Cel: hipertrofia i siła (chcę się skupić w jakimś stopniu na obu)
Progres: liniowy, zwiększane obciążenie z treningu na trening z racji, że nie mogę sobie pozwolić na upadek mięśniowy, bo ćwiczę w domowej siłowni
3 dni w tygodniu (wtorek, czwartek, sobota)
Wt
-klatka (wyciskanie na ławce płaskiej)
-barki (OHP/ćwiczenie na tylny akton barku) (zamierzam te ćwiczenia stosować naprzemian, ewentualnie mogę zastosować tylko OHP, jeśli trzeba)
-triceps (wyciskanie wąsko)
Czw
-plecy (wiosłowanie sztangą prostą w opadzie)
-biceps (uginanie ramion ze sztangą prostą)
-przedramię (trzymanie hantli i ucisk na czas)
-dwugłowe (martwy ciąg na prostych nogach)
Sob
-nogi (klasyczne przysiady)
-łydki (wspięcia na palcach stojąc) (tutaj mam problem, ponieważ nie mam maszyny do łydek i robię z plecakiem, który ma obciążenie na jednej nodze i liczba powtórzeń wynosi około 20 (zwiększanie liczby powtórzeń co trening))
-brzuch (pewne ćwiczenie, które pokazywał kiedyś saker z WK, ale dobrze izoluje brzuch)
Jak widać jest to dziwna mieszanka FBW ze splitem i formatem treningu siłowego. Na splita ani FBW obecnie nie mogę sobie zbytnio pozwolić, dlatego zastanawiam się czy coś takiego ma prawo działać.
PS nie stosuję żadnych suplementów.
Pozdrawiam