monikag13
Trzy dni temu wpadłam na betonową ławę uderzając w nią kością piszczelowa. Pociemniało mi w oczach z bólu ale po chwili dałam radę pójść dalej. Jest wylew podskórny długości około 10cm. Przez dwa dni bolało ale dało się chodzić.
Dziś od popołudnia jest gorzej. Ruchy nogą sprawiają ból, taki kłująco-piekący. Inaczej nie potrafię go określić. Nawet podciąganie nogawki spodni powoduje u mnie poty wskutek bólu. Gdy nogą nie ruszam jest ok, czasem tylko czuję jakby pulsowanie.
Proszę o poradę. Czy to może być pęknięcie?
Miałam nadzieję że noga jest stłuczona i będzie coraz lepiej a tak się nie dzieje.
Dodam że mogę stanąć na tej nodze, na pięcie i też na palcach a podobno przy złamaniu nie jest to możliwe.
Monika
Zmieniony przez - monikag13 w dniu 2016-09-05 17:44:50
Dziś od popołudnia jest gorzej. Ruchy nogą sprawiają ból, taki kłująco-piekący. Inaczej nie potrafię go określić. Nawet podciąganie nogawki spodni powoduje u mnie poty wskutek bólu. Gdy nogą nie ruszam jest ok, czasem tylko czuję jakby pulsowanie.
Proszę o poradę. Czy to może być pęknięcie?
Miałam nadzieję że noga jest stłuczona i będzie coraz lepiej a tak się nie dzieje.
Dodam że mogę stanąć na tej nodze, na pięcie i też na palcach a podobno przy złamaniu nie jest to możliwe.
Monika
Zmieniony przez - monikag13 w dniu 2016-09-05 17:44:50
Krzysztof Piekarz
anubis84
