...
Napisał(a)
Miałem ten problem powrócił do mnie po ponad 7-8 latach, akurat tak się złożyło, że podczas gdy sie przygotowywałem do MP, przez co start poszedł w odstawkę, miałem na granicy 2-3 stopnia, poszedłem do lekarza od razu zabieg mi zaproponował usuniecie metodą Barona tzn. gumkowanie, płaciłem 1500zł, 2-3 dni na na diecie kiślowej, po tydzien takiej lekkiej rekonwalescencji, gdzies po 2 tyg zrobiłem na nagi pierwszy trening. Laser mi profesor odradził aczkolwiek też mieli jakiś nowoczesny w klinice, ponieważ z jego doświadczenia przy laserze za kazdym razem jak robił nie obiło się bez poprawek, tzn. musiał co najmniej raz albo nawet 2 razy powtarzać by skutecznie usunąć to dziadzostwo. Nic się nie dygaj zabieg nie jest bolesny ale mowie w ch..uu..j nie przyjemny ale tak naprawdę 2-3 dni i masz po problemie, potem z tydzień posfędzi i spokój masz z tym.
1
Polecane artykuły