Chcę zrobić domową siłownie, budżet około 10 - 15 tyś. Pierwszy pomysł - jakiś lepszy atlas np ten Atlas Autark 2500 - Finnlo + ławka prosta + Ławka skośna + hantle + gryfy + obciązenia.
Jeśli chodzi o wolne ciężary nie mam wątpliwości, co innego atlas. Warto inwestować w coś takiego? zastanawiam, czy lepiej nie wyszło by jakbym kupił maszyny osobno. Z drugiej strony nie chcę zająć nie wiadomo ile miejsca. Mam do dyspozycji około 20 metrów kwadratowych.
A może widzieliście gdzieś gotowe zestawy do kupienia. NIe chodzi mi o budżetowe wersje za 1000zł, tylko o coś konkretnego.