Szacuny
0
Napisanych postów
6
Wiek
26 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
114
Witam, jestem po redukcji (pierwszej właściwej, bo wcześniej głupie diety ), zaczęłam z niej wychodzić z 1800 przeszłam aktualnie na 2150, docelowo mam mieć 2400. Problem w tym że udało mi się dojść do 61.4 kg a w czasie wychodzenia z redukcji waga tragicznie skacze. Jestem świadoma, że mozna trochę przybrać ale po dzisiejszym ważeniu miałam 62.8. Czy mam coś zmienić, żeby waga tak nie skakała, nie chcę aby te 3 miesiące na 1800 poszły na marne.
1.kalorie dodaję stopniowo, po 50-100 tygodniowo
2.treningi 5 razy w tyg, w tym 3x Fbw, 1xfunkcjonalny i 1xmocne kardio lub interwał
3. makro aktualne 117B 240W 80T
Szacuny
5
Napisanych postów
69
Wiek
32 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
73224
piwek97
to dlaczego waga skacze? w czwartek miałam 62.5 w piątek 61.7 a dziś 62.8 :/
Waga ciała w ciągu dnia może wahać się nawet do 2kg ze względu na wodę w organizmie.Ja np. po grze w piłke mam 2kg mniej na wadze zawsze. Trzymając sie diety i ćwiczeń z czasem będziesz zauważać poprawę sylwetki i o to chodzi, ale do tego potrzeba trochę czasu.
Dodatkowo jak zaczęłaś ćwiczyć siłowo to na początku mimo diety na ujemny bilans kaloryczny mogą rosnąc mięśnie, dlatego waga moze na początku nie spadać, a tłuszcz powoli leci.
Zmieniony przez - Tarpat w dniu 2016-09-13 12:15:57
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Wiek
26 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
114
Ogólnie siłowo ćwiczę ponad 2 lata, ale z dietą zawsze było gorzej. Jadłam normalnie i na oko, dopiero teraz zaczęłam się w to zagłębiać i mówiąc szczerze, pierwszy raz wchodzę na własny bilnas. Gdzieś tam w głowie siedzi, że na 2400 mogę utyć, że to za dużo, dlatego mam pytania odnośnie wagi i czy jej tak dziwne skoki to coś normalnego.
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Wiek
26 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
114
no właśnie sama nie wiem, jak on reaguje. W sylwetce się nic nie zmienia ani w obwodach ale waga dziko skacze xd póki co zwięszam i obserwuje, jak bd tyć na 2400 to zejdę i tyle