bardzo proszę o wyrozumiałość w kwestii założenia nowego wątku pewnie o podobnym temacie do innych. Mam nadzieje, że mimo wszystko znajdą się tutaj osoby, które będą mogły mi coś poradzić. A więc do sedna sprawy.
Mam 25 lat, 173 cm wzrostu i 91,5 kg ( docelowa waga 65 kg) Przytyłam tak w ostatnim roku ze względu na porzucenie zdrowych nawyków żywieniowych i ćwiczeń. Około 5 lat temu miałam już podobną wagę, ale wtedy zrzuciłam ją poprzez ( z tego co czytam ) nie zdrową dietę a mianowicie około 1000 kcal dziennie. Nie chciałabym tego powtarzać, bo już wiem, że jest to kiepska droga do szczupłej sylwetki. I tutaj pojawił się dla mnie wielki problem, ponieważ odchudzam się już ponad tydzień na diecie około 1500 kcalorii, jem 5 posiłków dziennie i nie wiem czy robię dobrze.
Moje zapotrzebowanie kaloryczne wynosi 2542 kcal. Moje średnie zapotrzebowanie na mikroskładniki to :
tłuszcze: 56-97
węglowodany: 281-406
błonnik : 25
białko : 63-219
Średnia aktywność fizyczna to 3 razy w tygodniu po 50 minut ćwiczeń aerobowych oraz 4 razy w tygodniu basen. Ile kalorii powinnam przyjmować jeśli chce by była to zdrowa dieta redukcyjna? Czy powinnam więcej ćwiczyć? Czy dieta powinna być raczej nisko węglowodanowa ? Które z mikroskładników powinnam jeść więcej a których mniej?
Czytam bez przerwy od trzech dni i przyznam szczerze, że się zgubiłam w tym wszystkim i nie wiem już co powinnam robić i komu wierzyć bo na każdym forum są inne opinie na temat diet dla kobiet.
Bardzo proszę o opinie jeśli znajdzie się tu ktoś życzliwy i jeszcze raz proszę mi wybaczyć założenie nowego wątku.
Czekam na odpowiedzi.
Pozdrawiam
Wiktoria