Chociaż można by powiedzieć, iż „woda jaka jest – każdy widzi”, to tak naprawdę w kwestii podstawowych aspektów związanych z jej konsumpcją ciągle spotkać się można z wieloma nieporozumieniami. W związku z tym warto dokonać krótkiego przeglądu dostępnych danych by sprostować lub też uzupełnić obiegowe przekonania.
Więcej nie znaczy lepiej
Pomimo, iż niektóre obiegowe teorie sugerują, że naszej codziennej egzystencji towarzyszy permanentne odwodnienie, to tak naprawdę usilne wlewanie w siebie wody przy każdej możliwej okazji wcale nie jest konieczne. Co więcej, upowszechnił się też pogląd, że im wyższa konsumpcja wody, tym lepiej zarówno dla zdrowia jak i dla sylwetki. Tak naprawdę założenia te nie mają poparcia w faktach, a nadmierne picie wody może być po prostu szkodliwe.
Woda niekoniecznie „oczyszcza organizm z toksyn”
Oczywiście odpowiednie spożycie płynów jest ważne dla zachowania ogólnie pojętego zdrowia i prawidłowego funkcjonowania mechanizmów odpowiedzialnych za neutralizację i wydalanie związków szkodliwych, ale nie oznacza to, iż woda jest magicznym płynem oczyszczającym organizm z toksyn. Innymi słowy nie należy wierzyć, że jak się prowadzi niehigieniczny tryb życia, to dodatkowe ilości wody pozwolą skompensować błędy żywieniowe czy też – nadużywanie substancji szkodliwych.
Przeczytaj całość na PoTreningu: http://potreningu.pl/articles/4947/ciekawostki-na-temat-wody