Od jakichś dwóch lat walczę z bólem głównie prawego barku (czasami boli mnie również lewy w ten sam sposób co prawy, ale występuje to dość rzadkow porównaniu do prawego, z tym, że rodzaj bólu jest taki sam, ale nie mam w nim ograniczenia ruchu o czym zaraz napiszę). Ból pojawia się okresowo, znaczy, że mogę mieć 2 miesiące spokoju, a potem na miesiąc zaczyna boleć, niestety obecnie ból utrzymuje się od około 3 miesięcy ze zmienną siłą.Nasila się głównie nocami kiedy śpię i w godzinach rannych. Mam wrażenie, że boli mnie wewnątrz tego barku. Boli gdy na przykład wykonuję wymach ręką do przodu w momencie kiedy ręką jest pozycji wyciągniętej przede mną, boli także przy wszelkich skrętach, obrotach. Dodatkowo w barku występuje znaczne ograniczenie ruchowe kiedy to mając kciuk skierowany do siebie próbuję wykonać wznos na bok, po prostu bark się blokuje i co widać na zdjęciach nie przegina, a unosi się do góry. W przpadku gdy podnoszę ręce bokiem ale w pozycji naturalnej ruch odbywa się bez przeszkód. Chodzę do ortopedy, ale ten około rok temu wkonał usg barku i stwierdził, że to zanik mięśnia naramiennego i skierował na rehabilitację, którą odbyłem (Pole magnetyczne, laser, prąd), dostaję cały czas również tabletki (Aglan), ale nie widzę żadnej różnicy. Gdy wspomniałem, że dodatkowo lewy barku boli mnie obecnie w dokładnie ten sam sposób nic nie powiedział, tylko znowu wypisał tabletki, a na moje pytanie czy to też zanik mięśnia naramiennego odpowiedział, że tak. Załączam zdjęcia, i zaznaczenie gdzie występuje ból.
Załączam zdjęcia ( z zaznaczeniem gdzie boli), przepraszam za powtórzenia i jeśli ktoś wie o co może chodzić to bardzo proszę o pomoc.
PS Prosiłbym również o jako taką ocenę czy moja budowa wskazuje na tym raczej endomorficzny czy mezomorficzny, tak z ciekawości pytam ;)