SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kilka pytań początkującego.

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 921

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 4
Ahoj!

Nasunęło mi się ostatnio kilka pytań i postanowiłem je przedłożyć wam drodzy forumowicze, otóż:

1. Używam odżywki białkowej UNS - Classic Whey 100%, za pierwszym razem miałem czekoladową, teraz mam orzechową. Zauważyłem, że jak zaleje ją wodą mineralną to smak czekolady/orzechów jest wyczuwalny aczkolwiek jest taki rozwodniony, natomiast jak zaleje ją mlekiem 3,2% (raz na jakiś czas tak robię dla smaku ale nigdy potreningowo), odżywka staje się mega słodka jakby ktoś dowalił do niej parę łyżek cukru, chciałem się dowiedzieć dla czego tak się dzieje.

2. Jak wygląda sytuacja z twarogiem na noc aby zatrzymać nocny katabolizm, z jednej strony rozumiem, że białka zawarte w twarogu długo się przyswajają co pozwala organizmowi całą noc z nich czerpać nie mając potrzeby pobierania energii z mięśni itd. Z drugiej strony jeżeli nasz organizm ma się w nocy regenerować to nie powinno mu się dokładać zadań takich jak trawienie posiłku ponieważ nie będzie mógł w pełni się regenerować.

3. Przy aktualnym planie dnia jedyną porą w jakiej mogę wykonać trening jest godzina ok. 19 - 20 więc posiłek potreningowy jest moim ostatnim posiłkiem, trener na siłowni mówi, że mogę spokojnie zjeść ryż, pierś z kurczaka + warzywa na patelnie np. o 21:30 i zaraz po tym iść spać. Chciałem się dowiedzieć, czy taki zabieg mocno wpłynie na moje postępy na siłowni, w końcu organizm część snu poświęci na trawienie a nie na regeneracje. Chciałbym też się dowiedzieć czy są jakieś zioła lub herbatki które pomogą mi szybciej przetrawić ostatni posiłek, myślę, że ok. 30 minut po jedzeniu mógłbym poświęcić na danie organizmowi czasu na strawienie.

4. Zauważyłem duże parcie współćwiczących na siłowni na progres z ciężarem, ćwiczę 3 miesiące i przez dwa pierwsze siła strasznie mocno poleciała mi do góry, poprawiłem swoje wyniki w niektórych ćwiczeniach ponad dwukrotnie, aczkolwiek po trzecim miesiącu zauważyłem, że jak zostaje dłużej na jednym ciężarze tzn. robię progres ale nie jest on taki lawinowy jak na początku to lepiej czuje mięśnie (ich prace, zakwasy po treningu, potrafię w miarę wyizolować mięsień tak by tylko on pracował przy danym ćwiczeniu itd.) Pytanie zatem brzmi: Czy powinienem póki co, z racji krótkiego stażu dalej starać się maksymalnie podnosić ciężary tracąc przy tym na wyżej wymienionych zjawiskach czy jednak powolutku sobie podnosić ciężary ale cały czas pilnować by moje mięśnie pracowały "jak najdokładniej" podczas wykonywania ćwiczeń.

5. Zawsze po treningu siłowym po uzupełnieniu węglowodanów wykonuje 30 minutową sesję cardio bieżnia/orbitrek/rowerek, zależy na co mam ochotę. Wyczytałem, że najoptymalniejsze tętno do spalania tkanki tłuszczowej to 220 - nasz wiek, idąc tą logiką u mnie powinno to być ok 199. Problem jest taki, że jeżdżąc np. na rowerku utrzymując dużą intensywność tak, że pot mnie zalewa, mięśnie wyją z bólu tętno dochodzi mi maks do 155. Na rowerku mam akurat takie dwa uchwyty które wykrywają tętno osoby ćwiczącej. Pytanie czy to te maszyny tak zaniżają czy ja coś źle robię.

6. Zaraz po intensywnej sesji cardio zauważyłem, że moja tkanka tłuszczowa (głównie na brzuchu) staje się wiotka, taka jakby oderwana od mięśni, mam wrażenie, że jakbym zaczął skakać z napiętymi mięśniami brzucha to latała by jak ciężarek na gumce, natomiast przez resztę dnia jest ona bardziej zespolona z mięśniami, jakby narośnięta. Czy też zauważyliście takie zjawisko? Czy jest to normalne i z czego (jeżeli sobie tego nie ubzdurałem) to wynika?

7.Ostatnie pytanie dotyczy stawów, kiedyś miałem problemy z kolanami strzelanie, bóle itd. Teraz sytuacja z bólami ustała aczkolwiek każdy możliwy staw w moim ciele strzela, palce, nadgarstki, łokcie, barki, kolana, stopy, kark, tylko w biodrach nie ma żadnych anomalii. Chciałem się dowiedzieć co polecalibyście na stawy, czytałem o glukozaminie ale opinie o niej są skrajne, jedni zachwalają i podają za dowód jakieś badania itd., z kolei druga strona mówi, że to tylko wyciąganie kasy od ludzi i też wyciąga badania naukowe udowadniające, że to jednak nie działa. Jak rozumiem z racji diety/treningów jakieś galaretki w grę nie wchodzą, chciałem się dowiedzieć, co byście poradzili na tego typu przypadłość (może jakieś ćwiczenia/gimnastyka) oraz czy mogą wystąpić jakieś skutki uboczne zażywania tej glukozaminy, nie są to na tyle duże koszta bym nie mógł poświęcić pieniędzy na kilkumiesięczną, próbną terapie.

Z góry dziękuje za czas poświęcony na przeczytanie moich wypocin oraz za wszystkie odpowiedzi, pozdrawiam.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3674 Napisanych postów 31005 Wiek 33 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 294222
AdeptKowalstwa
Ahoj!

Nasunęło mi się ostatnio kilka pytań i postanowiłem je przedłożyć wam drodzy forumowicze, otóż:

1. Używam odżywki białkowej UNS - Classic Whey 100%, za pierwszym razem miałem czekoladową, teraz mam orzechową. Zauważyłem, że jak zaleje ją wodą mineralną to smak czekolady/orzechów jest wyczuwalny aczkolwiek jest taki rozwodniony, natomiast jak zaleje ją mlekiem 3,2% (raz na jakiś czas tak robię dla smaku ale nigdy potreningowo), odżywka staje się mega słodka jakby ktoś dowalił do niej parę łyżek cukru, chciałem się dowiedzieć dla czego tak się dzieje.

Bo mleko ma w sobie też cukier :)


2. Jak wygląda sytuacja z twarogiem na noc aby zatrzymać nocny katabolizm, z jednej strony rozumiem, że białka zawarte w twarogu długo się przyswajają co pozwala organizmowi całą noc z nich czerpać nie mając potrzeby pobierania energii z mięśni itd. Z drugiej strony jeżeli nasz organizm ma się w nocy regenerować to nie powinno mu się dokładać zadań takich jak trawienie posiłku ponieważ nie będzie mógł w pełni się regenerować.

Nie ma czegoś takiego jak nocny katabolizm. Więc dobra konkluzja, nie trzeba koniecznie jeść dużo koniecznie białko na noc. Sen jest od regeneracji

3. Przy aktualnym planie dnia jedyną porą w jakiej mogę wykonać trening jest godzina ok. 19 - 20 więc posiłek potreningowy jest moim ostatnim posiłkiem, trener na siłowni mówi, że mogę spokojnie zjeść ryż, pierś z kurczaka + warzywa na patelnie np. o 21:30 i zaraz po tym iść spać. Chciałem się dowiedzieć, czy taki zabieg mocno wpłynie na moje postępy na siłowni, w końcu organizm część snu poświęci na trawienie a nie na regeneracje. Chciałbym też się dowiedzieć czy są jakieś zioła lub herbatki które pomogą mi szybciej przetrawić ostatni posiłek, myślę, że ok. 30 minut po jedzeniu mógłbym poświęcić na danie organizmowi czasu na strawienie.
Akurat wszystko zależy do organizmu. Kurczak i ryż są lekkostrawne, w porównaniu np. do pizzy, wiec mocno nie obciążysz żołądka. Dla ułatwienia z warzyw możesz zrezygnować. Wiele ziół pomaga w trawieniu : kminek, kolendra, ostryż, mięta, diabelski pazur, herbata


4. Zauważyłem duże parcie współćwiczących na siłowni na progres z ciężarem, ćwiczę 3 miesiące i przez dwa pierwsze siła strasznie mocno poleciała mi do góry, poprawiłem swoje wyniki w niektórych ćwiczeniach ponad dwukrotnie, aczkolwiek po trzecim miesiącu zauważyłem, że jak zostaje dłużej na jednym ciężarze tzn. robię progres ale nie jest on taki lawinowy jak na początku to lepiej czuje mięśnie (ich prace, zakwasy po treningu, potrafię w miarę wyizolować mięsień tak by tylko on pracował przy danym ćwiczeniu itd.) Pytanie zatem brzmi: Czy powinienem póki co, z racji krótkiego stażu dalej starać się maksymalnie podnosić ciężary tracąc przy tym na wyżej wymienionych zjawiskach czy jednak powolutku sobie podnosić ciężary ale cały czas pilnować by moje mięśnie pracowały "jak najdokładniej" podczas wykonywania ćwiczeń.
Jeśli zależy CI na poprawie wyglądu to najpierw technika, a potem ciężar. Ciężar ma być, ale nie kosztem techniki

5. Zawsze po treningu siłowym po uzupełnieniu węglowodanów wykonuje 30 minutową sesję cardio bieżnia/orbitrek/rowerek, zależy na co mam ochotę. Wyczytałem, że najoptymalniejsze tętno do spalania tkanki tłuszczowej to 220 - nasz wiek, idąc tą logiką u mnie powinno to być ok 199. Problem jest taki, że jeżdżąc np. na rowerku utrzymując dużą intensywność tak, że pot mnie zalewa, mięśnie wyją z bólu tętno dochodzi mi maks do 155. Na rowerku mam akurat takie dwa uchwyty które wykrywają tętno osoby ćwiczącej. Pytanie czy to te maszyny tak zaniżają czy ja coś źle robię.
Cardio nie trzeba robić, w ogóle. To o czym piszesz nie ma wiele wspólnego ze spalaniem tkanki tłuszczowej, owszem nieco więcej kcal, ale ogólnie lepsze są interwały wg mnie. Ewentualnie cardio w formie niskiej intesywności, ale w DNT

6. Zaraz po intensywnej sesji cardio zauważyłem, że moja tkanka tłuszczowa (głównie na brzuchu) staje się wiotka, taka jakby oderwana od mięśni, mam wrażenie, że jakbym zaczął skakać z napiętymi mięśniami brzucha to latała by jak ciężarek na gumce, natomiast przez resztę dnia jest ona bardziej zespolona z mięśniami, jakby narośnięta. Czy też zauważyliście takie zjawisko? Czy jest to normalne i z czego (jeżeli sobie tego nie ubzdurałem) to wynika?
Cardio działa, szczególnie te długotrwałe staje się kataboliczne dla mięśni, dla tkani łącznej i podczas aerobów jesteś jakby rozluźniony w takim sensie, że przepływ krwi jest nieco inni i ciało jest po prostu w innym stanie fizjologicznym niż gdyby tych aerobów nie bylo

7.Ostatnie pytanie dotyczy stawów, kiedyś miałem problemy z kolanami strzelanie, bóle itd. Teraz sytuacja z bólami ustała aczkolwiek każdy możliwy staw w moim ciele strzela, palce, nadgarstki, łokcie, barki, kolana, stopy, kark, tylko w biodrach nie ma żadnych anomalii. Chciałem się dowiedzieć co polecalibyście na stawy, czytałem o glukozaminie ale opinie o niej są skrajne, jedni zachwalają i podają za dowód jakieś badania itd., z kolei druga strona mówi, że to tylko wyciąganie kasy od ludzi i też wyciąga badania naukowe udowadniające, że to jednak nie działa. Jak rozumiem z racji diety/treningów jakieś galaretki w grę nie wchodzą, chciałem się dowiedzieć, co byście poradzili na tego typu przypadłość (może jakieś ćwiczenia/gimnastyka) oraz czy mogą wystąpić jakieś skutki uboczne zażywania tej glukozaminy, nie są to na tyle duże koszta bym nie mógł poświęcić pieniędzy na kilkumiesięczną, próbną terapie.
1. Odpowiednia dieta ( witamina C, omega-3, wapń, )
2. Suplementacja powyższymi + witamina D, MSM np
3. Glukozamina zbędna
4. Jak nie pomoże to badania ( dieta najważniejsza )
5. Ćwiczenia typy core, mobility

Z góry dziękuje za czas poświęcony na przeczytanie moich wypocin oraz za wszystkie odpowiedzi, pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 8 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 98
Co do pytamia 5.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 8 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 98
220-wiek to jest twoje tętno maksymalne czyli 100% tkanka tłuszczowa spala się najlepiej w zakresie 65-75 % tętna maksymalnego czyli prawidłowy rachunek wygląda tak: (220-wiek) x0,65 (dolna granica) i (200-wiek ) x 0,75. Będę już tak miła i policzę:) 130-150 to jest Twój zakres spalania tkanki tłuszczowej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
domer ODŻYWIANIE Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6263 Napisanych postów 76005 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 754697
Nie oznacza to jednak, że kręcenie aerobów to najlepsza metoda na redukcję tkanki tłuszczowej.

Moderator działu Odżywianie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 8 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 98
Więc jaka jest lepsza?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
domer ODŻYWIANIE Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6263 Napisanych postów 76005 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 754697
Najlepiej dobrane pod konkretny organizm. To będzie istotne. Dla osoby zdrowej, która ma już jakieś doświadczenie na pewno treningi siłowe jako podstawa i do tego treningi metaboliczne: interwały, tabara, corssfit. Niekoniecznie ciągłe kręcenie aerobów.

Moderator działu Odżywianie

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Łydki

Następny temat

Śniadanie na redkucji

WHEY premium