Szacuny
1
Napisanych postów
16
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
124
Thomy
Praca siedząca i brak ruchu jest zabójczy dla kręgosłupa co zresztą sam zauważyłeś (Ty czy 2 kolegów) krążki międzykręgowe odżywiają się podczas ruchu przy zmianie nacisku , w momencie gdy jest ciągle stały nacisk powoduje że zachodzą z nim zmiany zwyrodnieniowe i osłabienie jego budowy, stąd tyle problemów u z kręgosłupem u pracowników biurowych.
To tylko teoria ja mam pracę w ruchu dużo się ruszam oprócz tego biegam czasem siłownia więc na brak ruchu nie narzekam a mimo tego mam problemy z kręgosłupem z góry na dół ponieważ raz coś przeniosłem nawet nie dźwigałem schylając się a przenosiłem w pozycji stojącej i niech nikt nie pisze głupot żeby uszkodzić kręgosłup trzeba mieć mało ruchu albo latami pracować ciężko np. na kopalni lub na budowie bo wcale nie mam ciężkiej pracy fizycznej a jednak kręgosłup mnie boli.
tak,ale jeszcze bardziej zabójcze(nie tylko dla kręgosłupa) jest zap*****lać 12 godzin na budowie jak śmieć jaki.
Szacuny
5
Napisanych postów
836
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
7776
A czy takie dolegliwości powodują że będziesz musiał zmienić pracę? myślę że nie tylko trzeba się bardziej oszczędzać. no bo na jaką zmienisz? w każdej pracy trzeba coś robić nie ma leżenia bykiem.
Zmieniony przez - Thomy w dniu 2016-10-12 21:15:37
Szacuny
0
Napisanych postów
33
Wiek
36 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
7683
W moim przypadku pracę będę chcial/musiał zmienić. Póki co jestem na l4,jutro będzie juz miesiąc. Oszczędzam się,nie schylam się nie podnoszę chodzę na basen a plecy cały czas czuje przeważnie przy dłuższym staniu.
Szacuny
0
Napisanych postów
33
Wiek
36 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
7683
Witam po długiej przerwie.Niestety ale po powrocie do pracy pojawily sie bóle podczas siedzenia.12 listopada wróciłem do pracy.Do tego momentu z moimi plecami było coraz lepiej.Dużo chodziłem,wykonywałem ćwiczenia zalecone przez lekarza,dwa razy w tygodniu basen. Było widać rezultaty,mogłem bez bólu stać w miejscu, godzinny spacer bez odpoczynku nie stanowił problemu.Kilka dni przed powrotem w lewym pośladku zacząłem czuć kłucie,ból nie promieniował. Pojawiał się głownie podczas przeprostów w tył które zaprzestałem wykonywać.Wcześniej głownie narzekałem na ból w okolicach th12l1. Niestety ale w pracy ból zaczął Mi towarzyszyć w okolicach lędźwi,tylko podczas siedzenia.Nieprzyjemne uczucie kłucia. W lewej nodze towarzyszyło dziwne uczucie,uczucie ściskania.Ból znikał po wstaniu z fotela,nie odczuwalny podczas chodzenia.Po ostatnim dniu pracy ból utrzymywał sie do wieczora,po dwóch godzinach leżenia na podłodze ustąpił.
Szacuny
0
Napisanych postów
33
Wiek
36 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
7683
Tego samego dnia wieczorny spacer trwał tylko 20 minut,później pojawił sie ból.Odwiedziłem terapeutę manualnego(dwie wizyty).Stwierdził zablokowanie stawu biodrowo-krzyżowego.Ponastawiał Mnie trochę,rozluźnił mięśnie i było troszeczkę lepiej.Niestety nie dostałem zadnych ćwiczeń do wykonywania w domu.Co teraz? Zmienić terapeutę? Jak powinna wygladać terapia manualna w moim przypadku?
Szacuny
0
Napisanych postów
33
Wiek
36 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
7683
Po świętach odbyłem pierwsza wizytę u nowego fizjo. Dostałem parę ćwiczeń do wykonywania w domu ale co do jednego mam wątpliwości.
Przybieram pozycję krzesełkową, lędźwię dociskam do podłogi jednocześnie wypychajac kolana w górę.Czy takie unoszenie dwóch nóg nie ma negatywnego wpływu na lędźwiowy?