...
Napisał(a)
Cześć. Od stycznia trenuję mma. Trenowałem do lipca, ponieważ w wakacje nie było mnie w Polsce. Były to jednak treningi z przerwami. Miałem złamane żebro i musiałem zaleczyć kalafiora na uchu. Treningi były 3 razy w tygodniu, ale ja chodziłem 2 razy, ze względu na brak czasu. Każdy trening był na maksa. Robiliśmy zarówno sparingi, technikę, wytrzymałość, pompki itp itd. Generalnie wszystko. Od września przeniosłem się do innego klubu. Dodam, że jest to trener uznany na polskiej scenie, który ma 3 zawodników w ufc. Jednak problem jest taki, że na treningu ledwo się pocę... Są po prostu mało męczące. I to nie tylko moja opinia. Na treningu robimy fajną rozgrzewkę i TYLKO sama technika, po której nie jestem w ogóle zmęczony, spocony. Podkreślam, jest to sama technika. Nie ma potem jakiś nie wiem, pompek, zadaniówek typu że partner jest na plecach i moim zadaniem jest nie dopuszczenie żeby wyszedł do stójki, a jego zadaniem jest wyjście do stójki. Trener powiedział, że w każdy piątek są sparingi. W tym klubie jestem od 3 tygodni, i jak na razie tylko w pierwszym tygodniu były w piątek sparingi. Wiem, że jeszcze w tym tygodniu w piątek mają być sparingi, tak przynajmniej powiedział. Treningi mam poniedziałek, środa, piątek. Poza tym robię we wtorek i czwartek crossfit na siłowni. Crossfit również ćwiczyłem wcześniej przez 2 lata. I tu mam pytanie. Czy to nie jest za mało ? Teoretycznie ćwiczę wszystkie aspekty które są ważne w mma. Wytrzymałość, siła, technika. Jednak jak wiadomo, ta wytrzymałość robiona na siłowni (crossfit) to inna wytrzymałość niż ta, podczas której dostaje się cios w twarz. Gdyby sparingi były faktycznie ten raz w tygodniu, byłoby ok. Ale są rzadziej jak na razie. Co wy o tym myślicie ? Czy jest ok ? Zmieniać klub ? Jake są wasze opinie na ten temat ? Nie mam konkretnego pytania. Po prostu proszę o wasze opinie na ten temat :D Pozdro.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Jesli jesteś w sekcji dla początkujących to wiele wyjasnia że was nie katuje wydolnościówką. Gadałeś z innym trenującymi z innych grup?
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
...
Napisał(a)
Nie gadałem. Pewnie rzeczywiście dlatego tak jest, bo to początkująca grupa. Tylko zastanawiam się nad tym, bo w innym klubie od razu były wydolnościówki, sparingi.
Polecane artykuły