polishannePo pierwsze nie jestem po redukcji a jestem obecnie na utrzymywaniu tej wagi co mam. Po drugie cheat jest zdrowy tylko z większą ilością jedzenia w każdym posiłku.. Po prostu naleciało mnie najeść się i tyle. Czy to takie dziwne?! Po trzecie jem tylko sam tłuszcz i białko - dieta paleo i jakoś od roku nic z wątroba nie mam. To węgle bardziej oddziałują na nią a głównie zboża. Miałam na myśli tutaj ser żółty, smalec, okej kokosowy, boczek i te inne sprawy. Nic nie ma tu nie zdrowego.
polishannePo prostu naleciało mnie najeść się i tyle. Czy to takie dziwne?!
Owszem, dla mnie jest dziwne, gdy kogoś "nachodzi" bez uzasadnionego powodu by nagle zjeść powiedzmy 2-3- krotność swojego normalnego zapotrzebowania. Zdrowi i zarazem dobrze odżywieni ludzie generalnie takich rzeczy nie robią, wręcz mają wstręt do przejadania się...
Co do wątroby - ona przerabia tak węgle, jak i tłuszcze. Duża ilość tłuszczu na raz = większe obciążenie. Duża ilość cukrów na raz = większe obciążenie. Nie ma wielkiej różnicy. Demonizowanie cukrów na rzecz "wybielania" tłuszczu to błąd.
Natomiast bardzo dobrze, jeśli to nie są zatrute szkodliwymi składnikami tłuszcze, bo obciążenie byłoby podwójne.
Jedząc tłusto warto dbać o zdrowie wątroby, stosować zioła i przyprawy poprawiające jej pracę.
Problemy z wątrobą pojawiają się po jakimś czasie popełniania różnych błędów dietetycznych - to jest organ, o który lepiej dbać profilaktycznie, kiedy jeszcze nic się nie dzieje.