Od jakiegoś czasu przy wyciskaniu płasko, skośnie hantlami, rozpiętki towarzyszył mi lekki ból w prawym barku (takie lekkie kłócie, nie przeszkadzał w robieniu treningów) pewnej nocy z soboty na nd (był to dzień nie treningowy) spałem na nim i ból był tak mocny (palący ból), że się obudziłem później pare razy zasypiałem i wstawałem (zmieniłem pozycję spania, lecz on dalej mi dokuczał). Postanowiłem zrobić tygodniową przerwę w treningach wczoraj robiłem trening pleców nic, dziś próbuję robić klatkę rozgrzewka na mniejszym obciążeniu nic nie czuć, lecz gdy dałem większe obciążenie znów towarzyszył ból barku (trening przerwałem by nie narażać się na nie potrzebne kontuzję). Moje pytanie odpuścić jeszcze tydzień czy od razu udać się do masażysty, lekarza?
Dodam, że nie miałem nigdy kontuzji barku.
Pozdrawiam.
Zmieniony przez - dimon151 w dniu 2016-10-25 10:31:19