dieta do oceny

tak jak kiedyś pisałam nie wiem czy mam coś zmieniać w diecie
Co kjeść jak jeść itd
Zeby zbudować troche mięśni ale też nie zalać się jak prosiak
Wstaje o 5.15 a kończe dzień o 23
Cwiecze intensywnie siłowo 4 x w tyg w sobote 1 h pole dance
praca fizyczna cały dzień na nogach

wrzucam moją dzisiejszą diete specjalnie mniej więcej warzyłam progukty
Bigos domowej roboty z kapusty kiszonej z 500 g kiełbaski przecier z dyni cebulka i przyprawy
Czyi wydaje mi sie że mniej białka jest tam niż w pisie SFD...

Mam 26 lat
160 cm
56 kg

Witam, ten Bigos orientacyjny rozkład jaki jest? Z winogronami nie przesadzaj bo nie potrzebujesz tyle cukrów

https://www.sfd.pl/Początki_na_diecie_problemy_z_miesiączką_-t1130925.html
https://www.sfd.pl/Budowa_masy_mięśniowej_a_rodzaj_diety-t1129449.html
https://www.sfd.pl/dieta_do_oceny_-t1129221.html

To Twoje tematy, nie wszystkie. W których dostałaś porady.
Liczyłaś zapotrzebowanie? Leczysz się ginekologicznie?

liczyłam zapotrzebowannie wychodzi mi na utrzymanie 2400
gin powiedział ze wszystko ok ze jajniki sa sprawne i pewnie przez stres nie mam miesiaczki

No ale badania miałaś robione? Bo, to kolejny temat który otwierasz z taką lekkością wydaje mi się, a nie wiem czy masz pojęcie jak poważnym problemem jest brak mięsiączki?
Robiłaś badania? Jeśli tak to jakie, wrzuć do wglądu.
Bo przecież chyba masz zamiar coś z TYM fantem zrobić?
Bez sensu otwireranie kolejnego Nika tematu, bo wałkujemy w kółko to samo..

ale specjalnie otworzyłam nowy temat bo nie umiałam dodać do poprzedniego zrzutu diety itd a badania miałam robione wszystkie hormonalne itd i wszystko wyszło ok

Kortyzol tez? No coś jest nie okej, skoro miesiączki nie ma, jeśli winowajcą jest stres gin powinien kazać zrobić kortyzol.

Prosiłabym być wrzuciła wyniki, zawsze może ktoś zerknąć innym okiem...

Wyniki mam w pl a teraz mieszkam w anglii
Kortyzol za pierwszym razem wyszedl podwyzwzony za drugim juz normalnien

I to takie znów ciągnięcie kota...bez wyników niestety, ciężko coś doradzić, nikt nie podejmie się sądzę tego, bo może narobić Ci większe kuku niż masz.
Jedynie mogę polecić pójście do dietetyka klinicznego, bo innej drogi nie widzę.

Nika jeśli Ci zależy porób badania...bo skoro miesiączki dalej nie ma...to coś nie gra.
Jesli masz możliwość, niech ktoś prześle Ci badania, a najlepiej zrób nowe, bo wyniki już dano mogły się zmienić.

Radziłabym jako kobieta podejść do tematu poważnie. Im dłużej ten stan się utrzymuje w organizmie (co nie jest dla nas natrualne) tym bardziej gospodarka hormonalna dostaje po tyłku. A uwierz mi, że przywracanie miesiączki, to długi okres (zazwyczaj, często waraca po 3 miesiącach) ale im dłużej jej nie ma, tym ciężej ją "odzyskać" mnie to zajęło ponad 2 lata.

Ooo to eidze mialas ten sam problem
W pn mam wizyte w szpitalu ginekologicznym tu w anglii wiec zobaczymy jakie beda wyniki
Jak bede cos mials to od razu wrzuce je tu
A jak oceniasz diete moze byc czy cos pozmieniac ograniczyc wegle czy tluszcz zwierzecy

Owszem miałam, nie ma się co chwalić. Po prostu chciałabym, żebyś podeszła do tematu na poważnie, bo już długo widzę pałętasz się z problemem, jesteś młoda...więc trzeba to przywrócić, do normalnego stanu rzeczy.

Nika ja na razie od siebie mogę powiedzieć, żebyś nie robiła żadnej redukcji, by organizm nie był w kolejnym stresie, ew. rekompozycje ciała.
Ale więcej można powiedzieć po zobaczeniu wyników. Chociażby z racji tego , nie będzie tak źle jak myśle. I samą dietą można coś unormować.
Tłuszcz zwierzęcy warto jadać tutaj mój artykuł o tłustych mięsach : https://www.sfd.pl/Tłustsze_mięsa__po_które_sięgać,_czy_należy_się_ich_bać_-t1131895.html
Jak najbardziej w diecie mają się znaleźć. Wracają miesiączkę i tak będziesz na pewno musiała tłuszcze dać nieco wyżej.

Powodzenia na wizycie