Tygodniowy rozkład treningów

Ok, to bedzie śmieszne, ale mam wrażenie ze brakuje mi partii, na ćwiczenie tyle dni w tygodniu ile chce :D jestem konkretnym laikiem, przygodę z siłownia dopiero zaczęłam. Najbadziej zależy mi na nogach i pośladkach oczywiście, ale tez chciałabym powiększyć barki i plecy. Chciałabym ćwiczyć 4 razy w tygodniu, ale nie umiem ustawić sobie tak planu. Jednego dnia zrobie nogi, drugiego plecy i barki, a pozniej ide na ta siłownie bez konkretnego zamiaru i albo biegam, albo ruszę brzuch. Nie mam problemu z konkretnym zaplanowaniem ćwiczeń i powtórzeń, ale z samym ustawieniem sobie tego w ciagu tygodnia. Kiedy robie nogi w poniedziałek, to przestaje je czuć dopiero koło czwartku, a nawet piątku. Ruszać mimo "zakwasow"?

Są różne możliwości - możesz podzielić na górę/dół, push/pull, ustalić priorytet i np. jakąś partię trenować 2x, możesz rozdzielić nogi np. jednego dnia skupić się bardziej na pośladkach drugiego na udach. Możesz też dzieląc trening na partie jeden dzień zostawić sobie na jakiś obwód. Wszystko zależy od celu, poziomu zaawansowania itp. Pokaż ten trening i wypełnij ankietę żebyśmy zobaczyli jakie masz cele, jak wyglądasz itp.

Ale chodzi o to, ze ja mam zakwasy kilka dni po treningu. Moge wtedy ćwiczyć? jak znajdę chwile to wypełnię

Ja ćwiczę

Ja sie gdzies naczytałam ze trzeba przeczekać :D czyli jak zrobie sobie trening na ta sama partie to nic sie nie stanie? W poniedziałek robiłam nogi i dopiero dzisiaj przestałam je czuć

nie wiem jak wyglada Twoj caly plan. ciezko odpowiedziec na pytanie. poczekam ankiete i trening

5 dni bolesnosci to problem z regeneracja.