Trochę słów o mnie. 20 lat, 183 centymetry wzrostu i waga 84.5-85kg.
Ćwiczę miesiąc na siłowni, dieta była aktualnie na bilansie zerowym, ( około 2700kcal). Chcę zacząć teraz bardziej poważnie, jednak zastanawiam się od czego zacząć... mam strasznei oporny tłuszcz w dolnej części brzucha, i ogólnie wydaje mi sie ze BF jest spory... Nie mam w okolicy zadnych "salonów", gdzie mógłbym sprawdzić dokładny %. Niżej wstawie kilka zdjęć, z których będzie mniejwięcej widać co i jak...
Dieta aktualnie, wyglądała: ~2700kcal, ~180B/90T reszta WW.
Wyniki siłowe (nie maxy, po prostu do tych doszedłem stosując trening FBW Sakera z teamu WK)
WL 85kg 2x5
MC 120kg 2x5
Przysiady (maksymalne z pauzą) 110kg 2x 5
Osobiście widzę trzy wyjścia. Ciągnąć dalej ten "zerowy" bilans, licząc na rekompozycje...
Dorzucić 150-200kcal i jechać mase do ~kwietnia, a później do wakacji redukcja bądź
obciąć te 100-150kcal, i do konca roku, bądz stycznia (zalezy jak będzie szło) redukować, a potem cały rok jak najbardziej czystej masy...
czekam na porady, pozdrawiam.
Zmieniony przez - czukamix w dniu 2016-10-29 11:59:12