kunmia
Od paru lat nie jestem w stanie schudnąć jeśli dostarczam organizmowi za dużo kcal. A niestety dostarczam. Jem ok 2/3 razy tyle niż inne moje koleżanki. Mam świadomość tego, że jem za dużo i staram się z tym walczyć. To nie chodzi nawet o jedzenie rzeczy niezdrowych typu słodycze, tego nie jem. Chodzi wyłącznie o porcje
.
Próbowałam jeść regularnie, zmniejszać porcje, pić ogromną ilość wody. Nawet byłam na rozpisanej diecie. Niestety ciągle jestem wtedy głodna, bardzo mi to przeszkadza, bo nie mogę przez to skupić się na nauce czy pracy, bo ciągle myśle o jedzeniu, ciągle siedzę z zegarkiem i czekam aż wybije godzina posiłku. A świadomość kolejnych 3 bez jedzenia jest dla mnie męczarnią, jestem rozdrażniona.. Ludzie jedząc mniejsze porcje niż ja są syci na nastepne 3-4 godziny, a ja po godzinie mogę zjeść drugie tyle. Mam chyba bardzo rozciągnięty żołądek.
Nie mam pojęcia co robić, żeby zmniejszyć ilość jedzonych posiłków i nie czuć, że to dla mnie katorga.
.
Próbowałam jeść regularnie, zmniejszać porcje, pić ogromną ilość wody. Nawet byłam na rozpisanej diecie. Niestety ciągle jestem wtedy głodna, bardzo mi to przeszkadza, bo nie mogę przez to skupić się na nauce czy pracy, bo ciągle myśle o jedzeniu, ciągle siedzę z zegarkiem i czekam aż wybije godzina posiłku. A świadomość kolejnych 3 bez jedzenia jest dla mnie męczarnią, jestem rozdrażniona.. Ludzie jedząc mniejsze porcje niż ja są syci na nastepne 3-4 godziny, a ja po godzinie mogę zjeść drugie tyle. Mam chyba bardzo rozciągnięty żołądek.
Nie mam pojęcia co robić, żeby zmniejszyć ilość jedzonych posiłków i nie czuć, że to dla mnie katorga.
Krzysztof Piekarz
popuri
